Marcin Gortat rozegrał kolejne bardzo dobre spotkanie w barwach Washington Wizards. Polski środkowy w starciu z Toronto Raptors spędził na parkiecie 28 minut. Zdobył 12 punktów, zanotował sześć zbiórek i asystę.
Warto zaznaczyć, że więcej punktów od Gortata zdobyło tylko dwóch zawodników "Czarodziejów" - Bradley Beal (31) i John Wall (27). Zdecydowanym liderem przeciwnej drużyny był jak zwykle DeMar DeRozan (35 punktów).
Goście prezentowali się lepiej w pierwszej połowie. Raptors prowadzili 51:40, ale w trzeciej i czwartej kwarcie okazali się wyraźnie gorsi. Wizards odrobili straty i triumfowali ostatecznie 106:98.
W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 2:2. Obie drużyny wygrały po dwa spotkania na swoim parkiecie. Teraz koszykarze przenoszą się do Toronto, gdzie zdecydowanymi faworytami będą ponownie Raptors. Piąty mecz odbędzie się w czwartek o godz. 1:00 czasu polskiego.