Prowadzili Celtics, prowadzili Bucks, ale w końcówce czwartej kwarty wszystko rozstrzygało się szalonymi rzutami. Najpierw Terry Rozier świetnym zwodem oszukał Erica Bledsoe i trafił za trzy punkty. Celtics mieli trzypunktową zaliczkę (99:96), a do końca meczu było tylko 0,5 sekundy.
Rozier with *that* move in *that* moment. Wow. pic.twitter.com/mwpMQeWSwF
- Dime on UPROXX (@DimeUPROXX) April 15, 2018
0,5 sekundy to dużo i mało. Bucks wiedzieli, że jedyne co mogą zrobić, to rzucać z dystansu. Celtics tak ustawili się w obronie, by zbyt wiele miejsca na taki rzut im nie dać, ale w pewnym momencie popełnili błąd. Bez opieki na 9 metrze pozostawiony został Kris Middleton i bez zastanowienia rzucił w kierunku kosza. Piłka wpadła! Dogrywka! Analiza wideo rozwiała wątpliwości, czy udało mu się zdążyć przed upływem czasu.
It looked like Terry Rozier had won it for Boston with a late three.
- CBS Sports (@CBSSports) April 15, 2018
Khris Middleton had other ideas. pic.twitter.com/p65BOaIy15
W dodatkowych pięciu minutach Bucks stracili najpierw z powodu sześciu przewinień Bledsoe, a potem swojego lidera Giannisa Antetokounmpo, an 14,8 sekundy przed końcem. Grek walczył o zbiórkę z jednym z rywali, obaj niemal równocześnie złapali piłkę i przewrócili się na parkiet. Sędziowie dopatrzyli się przewinienia gracza Bucks, choć chwilę wcześniej w niemal identycznej sytuacji przewinienia nie odgwizdali i o posiadaniu decydował rzut sędziowski.
Celtics wygrali zacięty mecz, trafiając w końcówce meczu rzuty wolne. Ostatecznie zwyciężyli 113:107.
24 punkty i 12 zbiórek miał Al Horford, 23 punkty dołożył Rozier, który w pierwszej piątce zastępuje kontuzjowanego Kyriego Irvinga, a 21 punktów miał Marcus Morris.
G. Antetokounmpo miał 35 punktów, 13 zbiórek i 7 asyst dla Bucks, a 31 punktów dołożył Middleton.
24 punkty, 12 asyst i 10 zbiórek - to dorobek LeBrona Jamesa w pierwszym meczu play-off z Indiana Pacers, ale to nie uchroniło go przed pierwszą w karierze porażką w meczu otwierającym rywalizację w pierwszej rundzie play-off.
James ze swojej serii nie zdawał sobie sprawy, ale porażką z Pacers się zbytnio nie przejmował. - Jest 0-1, ale ja w swojej karierze przegrywałem już 1-3 w finale i go wygrałem. Więc chyba nie musicie mnie pytać o to, jak się czuję - stwierdził.
Pacers kompletnie zaskoczyli Cavaliers. Z zimną krwią wykorzystywali każdy najmniejszy błąd obrony ubiegłorocznych finalistów, szybko zbudowali dwucyfrową przewagę, której rywalom nie udało się do końca meczu zniwelować. Pacers zwyciężyli 98:80.
32 punkty, sześć zbiórek oraz po cztery asysty i przechwyty dla zwycięzców miał Victor Oladipo.
Paul George jest jednym z tych graczy, którzy w play-off zawsze grają jeszcze lepiej niż w sezonie zasadniczym. W swoim pierwszym meczu dla Thunder w play-off rzucił 36 punktów, trafiając aż 8 z 11 rzutów z dystansu (klubowy rekord) i poprowadził zespół do zwycięstwa 116:108 z Utah Jazz.
- Będę grał w każdym meczu na takim poziomie. Dzisiaj wpadało mi prawie wszystko, ale tak chcę grać za każdym razem - mówił George.
- Gdy on gra agresywnie, to zmienia dla nas wszystko. To było widać. Naszym zadaniem jest dostarczyć mu piłkę i ułatwiać mu, jak tylko się da - mówił Russell Westbrook, który miał 29 punktów, 13 zbiórek i osiem asyst. Carmelo Anthony dołożył 15 punktów.
Najlepszym strzelcem Jazz był Dononvan Mitchell, który zdobył 27 punktów i miał też 10 zbiórek.
Najlepsi w całej NBA Houston Rockets dali szansę graczom Minnesota Timberwolves na doprowadzenie do dogrywki. Po stracie Chrisa Paula piłkę i niespełna osiem sekund na rozegranie akcji mili goście. Jimmy Butler wziął rozegranie akcji na siebie. Przekozłował przez połowę, a gdy znalazł się przy linii rzutów za trzy punkty, zrobił obrót i oddał rzut z trudnej pozycji, a do tego za dwa punkty. Piłka nawet nie doleciała do kosza i Rockets zaczęli play-off od zwycięstwa.
Jimmy Butler : 13 points on 4-11 shooting, 2-5 from 3, 5 rebounds & 3 assists in 36 minutes (Airballed a 2 when they needed a 3 with .3 seconds left) pic.twitter.com/U0STEuIoT1
- Lee Harvey (@MusikFan4Life) April 16, 2018
James Harden rzucił aż 44 punkty, a 24 dołożył Clint Capela. Dla Timberwolves 18 punktów rzucił Andrew Wiggins, a 16 miał Derrick Rose. Butler skończył mecz z 15, ale trafił w meczu tylko 4 z 11 rzutów z gry.
W poniedziałek dwa mecze play-off. Na Wschodzie Philadelphia 76ers po raz drugi zmierzą się z Miami Heat. W rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą 1-0 po wysokiej wygranej w pierwszym spotkaniu (130:103).
Na Zachodzie mistrzowie NBA, czyli koszykarze Golden State Warrioors, po raz drugi podejmą San Antonio Spurs. Oni też pierwszy mecz wygrali wysoko (113:92).