PLK. Polski Cukier Toruń po raz pierwszy w finale

Polski Cukier Toruń pokonał Energę Czarnych Słupsk 65:52 w trzecim meczu półfinałowym, wygrał rywalizację 3-0 i awansował do finału. Po raz pierwszy w historii drużyna z Torunia będzie miała szanse na tytuł mistrzów Polski.

Ekipa z Torunia była rewelacja początku sezonu PLK, wygrała 13 pierwszych meczów, ale potem złapała zadyszkę. Koszykarze Jacka Winnickiego formę odzyskali w play-off. W ćwierćfinale wyeliminowali wicemistrzów Polski - Rosę Radom w trzech meczach, w półfinale z największą sensacją ćwierćfinałów Energą Czarnymi Słupsk też się rozprawili 3-0.

We wtorek ekipę z Torunia do zwycięstwa znów poprowadził rewelacyjny Amerykanin Obie Trotter. Rzucił 16 punktów, trafiając siedem z 14 rzutów z gry, miał po trzy asysty i zbiórki. 11 punktów, 10 zbiórek i sześć asyst dołożył jak zwykle wszechstronny Kyle Weaver, a 13 punktów i pięć zbiórek miał Krzysztof Sulima.

Najwięcej punktów dla Czarnych rzucił Chavaughn Lewis - 12, ale grał bardzo nieskutecznie. Trafił tylko cztery z 14 rzutów z gry. 12 punktów i 16 zbiórek miał David Kravish, a 11 punktów zdobył Mantas Cesnauskis. Słupszczanie w całym meczu trafili tylko 34 procent rzutów z gry

Polski Cukier Toruń o złoto zagra ze zwycięzcą pary Stelmet BC Zielona Góra - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. Po dwóch meczach zielonogórzanie prowadzą 2-0. Mecz numer trzy w środę o godz. 17.45.

Dla słupszczan sezon jeszcze się nie kończy. Będą mieli jeszcze szansę na trzeci z rzędu, a piąty w historii brązowy medal.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.