Gortat przyznał, że na początku właśnie zakończonego sezonu był zupełnie załamany psychicznie. Nie umiał zagrać na najwyższym poziomie i zastanawiał się nad rezygnacją z kadry, jeśli miałoby to wpływ na jego występy w najbardziej prestiżowej koszykarskiej lidze świata. - Chcę pomagać Magic od pierwszego meczu w sezonie i na prawdę nie wiem co się stanie. Czekam na decyzję generalnego menedżera Otisa Smitha.
W Polsce słowa Gortata odbiły się dość dużym echem. Polak uspokaja fanów - Zostałem źle zrozumiany. Mówiąc o odpoczynku, nie miałem na myśli rezygnacji z reprezentacji, tylko zmęczenie jakie występuje po przygotowaniach do EuroBasketu. Zapytany o plany na lato, stwierdził, że najprawdopodobniej zagra jednak w reprezentacji.
Jedyny Polak w NBA udaje się teraz na wakacje. Następnie zjawi się w Polsce, gdzie będzie promował organizowaną przez siebie imprezie Marcin Gortat Camp 2010. Kolejnym etapem wakacji Gortata mają być właśnie eliminacyjne mecze w reprezentacji Polski.
Kluczowe wydają się być słowa Polaka, o oczekiwaniu na decyzję generalnego menedżera Magic. Gortat nie do końca samodzielnie może decydować o swoich poczynaniach. Polityka NBA odnośnie reprezentacji narodowych znacząco różni się od europejskiej. - Kibice muszą to zrozumieć - dodaje koszykarz Orlando.
Polska w sierpniu zagra z Belgią, Bułagrią, Gruzją i Portugalią o miejsce na EuroBaskecie, który w 2011 roku odbędzie się na Litwie. Bezpośredni awans uzyska zwycięzca grupy, ale szanse mogą mieć także drużyny z miejsc 2-3. Początek przygotowań kadry zaplanowano na 21 czerwca. Pierwszy mecz reprezentacja zagra 2 sierpnia na wyjeździe z Gruzją.