Euroliga. Bryant nie wystraszy Turowa

Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec w czwartek staną przed kolejną szansą na pierwszą wygraną w Eurolidze. Do Lubina, gdzie swoje mecze rozgrywa obecnie mistrz Polski, przyjedzie Bayern Monachium, który w obecnym sezonie nie wygrał jeszcze wyjazdowego starcia. Mecz w czwartek o godz. 19. Transmisja w Canal+ Family.

Mistrzowie Niemiec są najmniej utytułowanym rywalem grupowym zgorzelczan. Nie oznacza to jednak łatwej przeprawy. Bawarczycy tworzą solidny zespół, jednak nie są koszykarskim potentatem. Do tej pory nie udało im się osiągnąć znaczącego sukcesu w rozgrywkach europejskich. Dopiero w minionym sezonie zespół z Monachium zadebiutował w elitarnej Eurolidze.

Największe sukcesy zespół aktualnego mistrza Niemiec święcił w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Dwukrotnie (w 1954 i 1955 roku) zdobywał mistrzostwo kraju, natomiast jeden jedyny raz w historii wywalczył Puchar Niemiec, a miało to miejsce w1966 roku. Na kolejne mistrzostwo swojego kraju koszykarze ze stolicy Bawarii musieli czekać niemal sześćdziesiąt lat. W czerwcu bieżącego roku Bayern cieszył się z trzeciego w historii tytułu mistrzowskiego, pokonując w finale Bundesligi Albę Berlin.

Dzięki temu sukcesowi Bawarczycy mają okazję drugi raz z rzędu rywalizować z najlepszymi koszykarzami na Starym Kontynencie, jednak podobnie jak mistrzowie Polski trafili do grupy śmierci. Doświadczenie zebrane w ubiegłym sezonie na razie procentuje połowicznie. Monachijczycy potrafili wykorzystać atut własnej hali i w drugiej kolejce spotkań odnieśli zwycięstwo nad słynnym Panathinaikosem Ateny 81:75. W meczach wyjazdowych mistrzowie Niemiec musieli uznać wyższość rywali, jakimi byli FC Barcelona oraz Emporio Armani Mediolan. Zwłaszcza mecz pierwszej kolejki pokazał, jak silnym zespołem dysponuje serbski szkoleniowiec Svetislav Pesić. Wynik przeciwko FC Barcelonie ważył się do końcowej syreny (ostatecznie Katalończycy wygrali 83:81).

Siłą Bayernu, podobnie jak w przypadku PGE Turowa, jest zespół. Na dobry wynik meczu pracuje cała drużyna, a nie poszczególni gracze. Warto jednak zwrócić uwagę na indywidualności. Najskuteczniejszym koszykarzem naszych czwartkowych rywali jest Dusko Savanović. Reprezentant Serbii w trzech dotychczasowych występach w Eurolidze należał do czołowych strzelców drużyny. To właśnie ten zawodnik poprowadził Bayern do wygranej nad Panathinaikosem, zdobywając dwadzieścia punktów, czyli niemal 1/4 całego dorobku punktowego. Innym rzucającym się w oczy nazwiskiem jest Bryant. Nie chodzi jednak o legendarnego Kobe'ego, lecz o Johna. Amerykański center zespołu doskonale spisuje się w walce podkoszowej zarówno w obronie, jak i w ataku. Liczba zdobytych przez niego punktów pozwala mu być w czołówce najskuteczniejszych graczy mistrza Niemiec.

- Nie można mówić, że Bayern jest najsłabszą drużyną. Na pewno jest to najmniej znana koszykarska marka spośród naszych rywali, ale o lekceważeniu nie ma mowy. Uważam jednak, że jest to zespół w naszym zasięgu - stwierdził Michał Chyliński.

Koszykarze Miodraga Rajkovicia czekają na pierwsze, historyczne zwycięstwo w Eurolidze i mecz przeciwko Bayernowi wydaje się być doskonałą okazją do tego, by osiągnąć ten cel. Bawarski zespół jest do ogrania co pokazały nie tylko mecze przeciwko Barcelonie i Armani w tym sezonie.

- W każdym meczu chcemy wygrywać, dlatego nie inaczej będzie w czwartek. Spróbujemy powalczyć o wygraną, która będzie na pewno miała szczególne znaczenie, bo odniesiona na własnym terenie - przyznał przed meczem Tony Taylor.

Klasę PGE Turowa podkreśla też Svetislav Pesić, trener Bayernu. - Turów to bardzo doświadczony i dobrze zbudowany zespół. Ma wielu bardzo dobrych graczy, których nie wolno lekceważyć - mówi szkoleniowiec mistrza Niemiec.

W listopadzie ubiegłego roku doszło do meczu pomiędzy Bayernem a zespołem z naszego kraju. Ubiegłoroczny mistrz Polski Stelmet Zielona Góra dwukrotnie mierzył się z monachijczykami i raz wygrał 78:71. Czy podobny scenariusz czeka kibiców w najbliższy czwartek? Można się o tym przekonać, przychodząc do hali Regionalnego Centrum Sportu w Lubinie lub oglądając transmisję w telewizji Canal+ Family. Początek meczu o godzinie 19.

LICZBY MECZU

59 - prawie sześć dekad musieli czekać kibice w Monachium na zdobycie trzeciego tytułu mistrza Niemiec.

2 - taką liczbę meczów rozegrał Bayern przeciwko polskim zespołom. W obu spotkaniach zmierzył się ze Stelmetem Zielona Góra. Zespoły wygrywały po jednym meczu.

9 - tylu graczy z niemieckim paszportem posiada w swojej kadrze trener Svetislav Pesić.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.