Twoi znajomi już nas lubią. Facebook.com/Sportpl ?
- Nie ważne jak każdy z nas zagrał indywidualnie, ważne jest to, że przegraliśmy - mówił po meczu najlepszy w polskim zespole Grzegorz Grochowski. Rozgrywający zdobył 12 punktów, miał osiem asyst, ale w drugiej połowie ani on, ani jego koledzy nie byli w stanie zatrzymać grającej rewelacyjnie Chorwacji.
Trener Jaksa Vulic wykonał kawał niezłej roboty. Rozłożył grę Polaków na czynniki pierwsze, świetnie zmieniał zestaw koszykarzy na parkiecie, a ci niemal bezbłędnie realizowali jego założenia taktyczne. Chorwaci do Wrocławia przyjechali bez swojej największej gwiazdy Dario Saricia, ale to nie miało żadnego znaczenia. Świetnie grał Mislav Brzoja (22 punkty, 9 zbiórek), w czwartej kwarcie z dystansu nie do zatrzymania był do tej pory głęboki rezerwowy Antonio Boban (11 punktów). Trener Chorwatów na ostatnie minuty obniżył skład, a jego koszykarze bombardowali polski kosz rzutami zza linii 6,75 - w całym meczu oddali ich 32, trafili 12.
Polacy nie radzili sobie z obroną strefową rywali, nie trafiali z dystansu i katastrofalnie wykonywali rzuty wolne - z 33 prób tylko 19 wykorzystali. Najskuteczniejszym graczem reprezentacji Polski był Mateusz Ponitka (18 punktów), 17 punktów i 11 zbiórek miał Przemysław Karnowski. Słabiej za to zagrał Michał Michalak (4/14 z gry, 11 punktów).
Mimo porażki Polacy zagrają w kolejnej rundzie. W sześciozespołowej grupie E, która powstała z połączenia grup A i B zmierzą, się z Turcją, Serbią i Niemcami. Z pierwszej rundy Polacy wychodzą z bilansem 1-1 (wygrana z Grecją, która odpadła, nie liczy się w kolejnej fazie). Taki sam bilans meczów jak reprezentacja Polski mają Turcja, Serbia i Niemcy. Chorwacja ma dwa zwycięstwa, a Słowenia dwie porażki. Stawką jest awans do ćwierćfinału, który wywalczą cztery najlepsze ekipy.
Początek drugiej rundy w poniedziałek. W pierwszym meczu Polacy zagrają z Turcją. Młodzi koszykarze trenera Jerzego Szambelana wszystkie swoje spotkania w drugiej rundzie rozegrają o godz. 18, a transmisje na żywo przeprowadzi telewizja Sportklub oraz strona PLK.tv. Relacje na żywo także w Sport.pl.