Tauron Basket Liga. Efektowny pojedynek w Zielonej Górze - Hosley i Hodge kontra Trefl

Trzeci Stelmet zagra u siebie z drugim Treflem w najciekawiej zapowiadającym się meczu 6. kolejki Tauron Basket Ligi. Zwycięzca obejmie prowadzenie tabeli, bo inne hitowe spotkanie - Turowa z Prokomem - zostało przełożone na 19 grudnia.

Sobotni meczu Stelmetu Zielona Góra (bilans 3-1) z Treflem Sopot (3-1) od 17.20 transmitować będzie TVP Sport i trudno się dziwić takiemu wyborowi meczu telewizyjnego - nawet, gdyby Stelmetowi i Treflowi powinęły się nogi w pierwszych kolejkach, to rywalizacja medalistów poprzedniego sezonu i tak zapowiadałaby się atrakcyjnie.

Wszystko dlatego, że obie drużyny potrafią grać bardzo efektownie i efektywnie, a w poprzednim sezonie stoczyły między sobą kilka świetnych pojedynków. Na czele z tym z 17 marca z Sopotu, kiedy Trefl, dzięki trójce Łukasza Koszarka w ostatniej sekundzie, wygrał 88:87. Dla drużyny z Zielonej Góry aż 38 punktów zdobył wtedy Walter Hodge.

Koszarka w Treflu już nie ma, ale są w zespole Żana Tabaka zawodnicy, którzy podobnie jak najlepszy polski rozgrywający świetnie napędzają drużynę. Frank Turner ma tylko 176 cm wzrostu, ale średnio rzuca po 15,8 punktu i ma po 6,8 asysty w meczu, tyle samo punktów rzuca skrzydłowy Przemysław Zamojski. W Treflu błyszczy też Filip Dylewicz, który rzuca po 14,3 punktu.

Jeśli jednak chodzi o graczy, którzy w pojedynkę są w stanie przesądzić o wyniku, to Stelmet wydaje się mieć większe atuty - Hodge, ale przede wszystkim Quinton Hosley, który tydzień temu rzucił aż 29 punktów Asseco Prokomowi Gdynia, to gracze w polskiej lidze unikatowi. Hosley rzuca średnio po 20,5 punktu, Hodge - o punkt mniej.

W minionej kolejce Stelmet przegrał po wyrównanym meczu 70:73 z Prokomem w Gdyni, a Trefl rozgromił przeżywającą kłopoty Kotwicę Kołobrzeg 118:69. Ale sopocianie nie mogą nawet marzyć o zbliżonym wyniku w Zielonej Górze, gdzie, licząc od początku poprzedniego sezonu, gospodarze mają bilans 19-6.

Z pozostałych meczów piątek kolejki ciekawie zapowiada się starcie Energi Czarnych Słupsk z Anwilem Włocławek. Gości poprowadzi trener Dainius Adomaitis, który wcześniej pracował w Czarnych. Obie drużyny miały niełatwe początki sezonu, ale to Czarni (2-2) wydają się szybciej wychodzić na prostą niż Anwil (1-3).

6. kolejka Tauron Basket Ligi. Sobota: Stelmet Zielona Góra - Trefl Sopot (TVP Sport, 17.20), Kotwica Kołobrzeg - Start Gdynia (18), Rosa Radom - Jezioro Tarnobrzeg (18). Niedziela: Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek (18), AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gd. (18). PGE Turów Zgorzelec - Asseco Prokom Gdynia przełożony na 19 grudnia.

Relacje statystyczne na żywo ze wszystkich meczów można śledzić na stronie Plk.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.