Przerwa w rozgrywkach NBA spowodowana Weekendem Gwiazd była okazją do przeprowadzenia kolejnych rozmów pomiędzy zawodnikami a ligą w sprawie płac. Jak twierdzi jedyny Polak w NBA Marcin Gortat, jego koledzy, którzy byli na miejscu, powiedzieli, że żadne zmiany nie zaszły i zawieszenie rozgrywek od przyszłego sezonu jest praktycznie pewne.
Środkowy reprezentacji Polski nie daje szans na to, by sezon rozpoczął się zgodnie z planem. - Jeden procent. Ponieważ, wiele osób mówi, że są niewielkie nadzieje, że lokaut zostanie zniesiony przed grudniem - relacjonuje Gortat.
- Mam gwarantowany kontrakt w Phoenix, więc nie widzę potrzeby, by za pieniędzmi iść do Europy. Poza tym ubezpieczenie mojego kontraktu będzie bardzo drogie i nie było by łatwo znaleźć zespół, który da mi miejsce w składzie na dwa lub trzy miesiące, a potem puści bez problemów do NBA. To jest oczywiście decyzja na dzisiaj i nie wykluczone, że za tydzień czy miesiąc zmienię decyzję - komentuje w Przeglądzie Sportowym swoją sytuację Gortat.
99 procent wskazuje, że dojdzie do lokautu w NBA ?