W Staples Center zawodnikiem numer jeden był lider drużyny z Florydy LeBron James, który popisał się triple-double. Zdobył 27 punktów oraz miał 11 zbiórek i 10 asyst. Po raz pierwszy w sezonie trafił aż pięć razy za trzy punkty. Wśród "Jeziorowców" Kobe Bryant podobnie jak Pau Gasol uzyskali po 17 punktów, jednak nie pomogło to w pokonaniu gości.
James i Bryant posprzeczali się o coś podczas rozgrzewki, jaka odbywała się na parkiecie przed spotkaniem. - Spytałem się go tylko, co dostał na święta - bronił się gwiazdor Miami. W trakcie meczu dwaj zawodnicy wyraźnie unikali kontaktu wzrokowego, także podczas kolejnej niezbyt uprzejmej wymiany zdań.
Obaj koszykarze nie chcieli zdradzić, o co się pokłócili.
Przegrane Lakers oraz Celtics w świątecznych meczach ?