Michael Jordan: W dzisiejszej NBA mógłbym rzucić 100 punktów w meczu

- Teraz gra jest mniej fizyczna, zmieniły się zasady w obronie. Gdybym miał zagrać teraz w NBA w swoim stylu, to jestem pewny, że albo zszedłbym z boiska za faule, albo co chwila stawałbym na linii rzutów wolnych i mógłbym rzucić 100 punktów - powiedział jeden z najlepszych koszykarzy wszech czasów Michael Jordan.

47-letni obecnie legendarny rzucający w latach 90. zdominował z Chicago Bulls rywalizację o mistrzostwo NBA. Drużyna Jordana zdobyła sześć tytułów, a on sam sześciokrotnie dostawał nagrodę MVP finałów.

Obecnie Jordan jest właścicielem Charlotte Bobcats, a także twarzą najnowszej gry komputerowe "NBA 2K11", gdzie można m.in. wybrać tryb kariery Jordana.

Lider Bulls pięciokrotnie przekraczał granicę 60 punktów - jego rekord to 69 przeciwko Cleveland Cavaliers. Jordan ustanowił też aktualny do dzisiaj rekord play-off, kiedy w 1986 roku rzucił 63 punkty Boston Celtics. Słynny skrzydłowy rywali Larry Bird powiedział wówczas, że w meczu zagrał Bóg przebrany za Michaela Jordana.

Rekordzistą NBA jest Wilt Chamberlain, który z racji warunków fizycznych i motoryki wyprzedził swoją epokę i w 1962 roku rzucił 100 punktów dla Philadelphia Warriors przeciwko New York Knicks. Drugi na liście wszech czasów jest Kobe Bryant z Los Angeles Lakers, który cztery lata temu rzucił 81 punktów Toronto Raptors. Trzy kolejne pozycje należą do Chamberlaina.

Po deklaracji Jordana, który o możliwości zdobycia 100 punktów w NBA powiedział "USA Today", amerykańscy statystycy szybko zaczęli bawić się statystykami i zsumowali zdobycze z rekordowych meczów Jordana pod względem liczby trafień za jeden, dwa i trzy punkty.

W 1993 roku Jordan trafił 26 rzutów za dwa przeciwko Orlando Magic - to daje 52 punkty. Trzy lata wcześniej wykorzystał siedem prób rzutów za trzy z Golden State Warriors - 21 punktów. Jeszcze wcześniej, w 1987 roku, rzucający Bulls zdobył 26 punktów z rzutów wolnych. 52+21+26? 99...

10 najlepszych indywidualnych wyników w NBA

Czy Michael Jordan zdobyłby 100 punktów w dzisiejszej NBA?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.