Powodem tego, że Noah nie jest już rozpatrywany jako potencjalny reprezentant kraju na tegoroczne MŚ jest brak porozumienia z klubem 25-letniego koszykarza. Chicago Bulls upierali się, by zatrzymać swojego środkowego w USA, ale rozmowy z Francuzami wciąż trwały. W końcu szkoleniowiec "Trójkolorowych" powiedział "dosyć" i zamknął drzwi do kadry środkowemu, który oprócz francuskiego ma też paszport Szwecji i USA.
- Miałem złe przeczucia i teraz mogę powiedzieć, że jest już przesądzone ze Noah nie pojedzie z nami do Turcji. Musimy przewrócić kartkę . To właśnie zrobiłem - powiedział Collet.
Trener Francuzów i Asvelu Lyon-Villeurbanne przypomniał także, jak sytuacja wyglądała przed Eurobasketem. - Rok temu Francja czekała całe lato z nadzieją, że Noah dołączy do reprezentacji przed Eurobasketem w Polsce, ale w końcu radziliśmy sobie bez niego.
Collet zdecydował nie czekać na ostateczną odpowiedź z USA, dzięki czemu będzie miał możliwość planowania strategii gry swoich podopiecznych w już kompletnym składzie.
Joakim Noah dziewiąty wybór w drafcie 2007 w tym sezonie w barwach Bulls notował średnio 10.7 punktu, 11 zbiórek i 1.6 bloku na mecz.
Francja na MŚ w Turcji zagra w Grupie D z obrońcami tytułu Hiszpanami, najsilniejszą drużyną Oceanii Nową Zelandią, półfinalistami FIBA Americas reprezentacją Kanady, zdobywcami dzikiej karty na tę imprezę Litwinami oraz Libanem.
Polska reprezentacja koszykarzy poważnie osłabiona ?