Westbrook w meczu z Jazz miał 38 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst. Trafił też zwycięski rzut na 1,4 sekundy przed końcem spotkania z Jazz i tym samym przerwał sześciomeczową serię zwycięstw rywali. - Mogłem oddać rzut wcześniej, bo miałem pozycję, ale czekałem, by "zużyć" jak najwięcej czasu - powiedział Westbrook.
18 punktów dla Thunder dorzucił Victor Oladipo, 14 miał rezerwowy podkoszowy Enes Kanter. 17 punktów miał najlepszy strzelec Jazz - Gordon Hayward, który spudłował 11 z 17 rzutów.
Westbrook dokonuje w tym sezonie rzeczy niesamowitych. Ma średnie na poziomie triple-double (30,8 punktów, 10,4 asysty, 10,6 zbiórki), podwójnych dwucyfrówek "wykręcił" w tym sezonie aż 22 - jest ligowym liderem. Ale nawet tak szalone liczby nie dały mu miejsca w pierwszej piątce meczu gwiazd NBA. Spotkanie rozpoczną James Harden (Rockets) i Stephen Curry (Warriors)
Spurs, Bulls, Hornets, Cavs - tylko przeciwko tym czterem zespołom Westbrook jeszcze triple-double nie zaliczył. W karierze ma ich aż 58, czyli tyle co Larry Bird. Razem z legendą Boston Celtics zajmują piąte miejsce na liście wszech czasów. Więcej triple-double zaliczyli do tej pory tylko Wilt Chamberlain (78), Jason Kidd (107), Magic Johnson (138) i Oscar Robertson (181).
Messi i Ronaldo najlepiej opłacani? W NBA nie łapaliby się do Top10 listy płac!