NBA. Gortat nieskuteczny, Wizards przegrali z Rockets

Sześć punktów, 10 zbiórek, dwa bloki, przechwyt oraz pięć fauli - to dorobek Marcina Gortata w przegranym przez jego Washington Wizards meczu z Hoston Rockets (91:99). Miejsce w pierwszej czwórce wschodu od zespołu Polaka się oddala.

Gortat zagrał w niedzielne popołudnie 29 minut, ale poza solidną porcją zbiórek (10) za bardzo niczym się nie wyróżnił. Polak spudłował siedem z dziesięciu rzutów, w tym spudłował jeden wsad w kontrze. W meczu pod koszem rywalizował z Dwightem Howardem, ale zbyt wielu indywidualnych pojedynków ze swoim byłym kolegą z Orlando Magic nie stoczył - Howard rzucił 11 punktów i miał 10 zbiórek, ale punktował głównie wtedy, gdy Polaka na parkiecie nie było.

25 punktów, 12 asyst, osiem zbiórek i cztery przechwyty miał lider Wizards John Wall, ale wielkiego wsparcia w partnerach nie miał. Tylko Bradley Beal i Otto Porter rzucili więcej niż 10 punktów (obaj po 15). Najwięcej punktów dla Rockets - 24 - rzucił James Harden, 15 dołożył aktywny w pierwszej połowie Corey Brewer.

Wizards przegrali kolejny mecz z silną drużyną z Konferencji Zachodniej. Po chaotycznym początku meczu z obu stron to Rockets szybko zbudowali kilkunastopunktową przewagę, której starali się pilnować. Wizards grali zrywami - na początku czwartej kwarty rezerwowi Porter i Sessions podgonili wynik, gospodarze doszli na cztery punkty, ale potem Rockets odpowiedzieli serią 14:2 i odskoczyli na 16 punktów.

W ostatniej minucie po punktach Gortata spod kosza Wizards tracili tylko sześć punktów, ale strat nie byli w stanie odrobić - najpierw Harden zablokował próbę rzutu z dystansu Bradleya Beala, potem trójkę przestrzelił John Wall.

Dla Wizards była to piąta porażka w ostatnich sześciu meczach. Zespół Gortata z bilansem 41-33 zajmuje piąte miejsce na wschodzie i raczej niewiele wskazuje na to, by mógł do pierwszej czwórki wschodu awansować, bo choć Wizards złapią teraz nieco oddechu (przed nimi dwa starcia z najgorszymi na wschodzie Philadelphia 76ers i New York Knicks), to potem mają dość trudny finisz sezonu - zagrają pięć z sześciu ostatnich meczów na wyjeździe.

Rockets po niedzielnej wygranej zrównali się bilansem z drugimi na zachodzie Memphis Grizzlies.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.