NBA. Co czeka Gortata i Wizards

- Między nami, Cleveland i Chicago - każdy mecz się teraz liczy. Dla wszystkich to czas walki na śmierć i życie. Do każdego meczu będziemy tak podchodzić - mówi skrzydłowy Washington Wizards Paul Pierce. Zespół Marcina Gortata wkracza w najważniejszą część sezonu. Powodów do optymizmu daje niewiele.

Styczeń i pierwsza połowa lutego dla Gortata były bardzo trudne. Polski środkowy stracił formę, a potem zaufanie trenera. Grał mniej, sporadycznie pojawiał się na parkiecie w czwartych kwartach w meczach, w których jego Wizards walczyli o wygraną. Brakowało mu pewności w grze, odbiło się to na statystykach. Widać to też, gdy sięgniemy po bardziej zaawansowane narzędzia analityczne.

Gortat ze swoich problemów doskonale zdaje sobie sprawę. - Wiem, że grałem poniżej mojego poziomu i jeszcze z tego dołka nie wyszedłem - mówił przed przerwą na Mecz Gwiazd. Polak miał dziewięć dni, żeby odpocząć i naładować akumulatory, które w większości spędził w Orlando. Liczy, że po przerwie uda mu się wrócić do dawnej dyspozycji - w poprzednim sezonie błyszczał właśnie po przerwie na Mecz Gwiazd, a Wizards robili furorę na Wschodzie.

- Muszę być bardziej aktywny w ataku, ale też muszę dostawać więcej piłek i szans od kolegów. Muszę w atak być bardziej włączony - mówił Gortat. "Uruchomienie" polskiego środkowego pod koszem powinno być jednym z priorytetów Wizards, którzy sami wpadli w tarapaty.

Rywale wrzucają drugi bieg

Klub Polaka sezon zaczął rewelacyjnie, długo utrzymywał się na drugim miejscu na Wschodzie, ale początek 2015 roku ma gorszy. Wizards zaczęli grać częściej z drużynami z ligowej czołówki i przestali zachwycać. Z ostatnich dziesięciu spotkań wygrali ledwie cztery, jeśli przegrają w piątek z Cleveland Cavaliers, spadną na piąte miejsce na wschodzie. Nie wyglądają na zespół, który miałby wykonać kolejny krok w play-off.

Dla Wizards to ostatni dzwonek na pobudkę, bo sezon już wkroczył w najważniejszą fazę. Do końca rozgrywek zostało im jeszcze 28 meczów, a rywale albo złapali już właściwy rytm, albo dokonali takich zmian, które mają im w tym pomóc. Cavaliers w trakcie sezonu dokonali wzmocnień tam, gdzie mieli największe braki i od połowy stycznia mają bilans 14-2. Po chwilowej zadyszce mecze zaczęli wygrywać Chicago Bulls i Toronto Raptors. A Wizards stoją w miejscu.

Wydawało się, że może spróbują znacząco wzmocnić zespół tuż przed zamknięciem okna transferowego, ale po wymianie z Sacramento Kings pytań jest nie mniej niż wcześniej. Wizards pozyskali 29-letniego rozgrywającego Ramona Sessionsa, który ma zastąpić o 10 lat starszego Andre Millera. Choć to zawodnik bardziej pasujący do nich stylem, to jest wielką niewiadomą. Jego gra w Kings nie zachwycała, w Wizards ma być zmiennikiem Walla i dowodzić drugą piątką. Szybko musi do tej roli dorosnąć.

Terminarz nie pomaga

- 28 meczów do końca sezonu może szybko zlecieć. Każdy ma teraz ogromne znaczenie w wyścigu po rozstawienie przed play-off - mówił Paul Pierce. - Między nami, Cleveland i Chicago -każdy mecz się teraz liczy. Dla wszystkich to czas walki na śmierć i życie. Do każdego meczu będziemy tak podchodzić - dodał.

Wizards mają bilans 33-21, ale terminarz ostatnich meczów nie jest dla nich łaskawy. Z 28 ostatnich spotkań w 15 zmierzą się z drużynami, które obecnie są na miejscach gwarantujących miejsce w play-off, 13 z tych meczów zagrają u siebie. W porównaniu z rywalami na Wschodzie Wizards mają piąty najtrudniejszy terminarz, który, jeśli się bliżej przyjrzeć, jest jeszcze trudniejszy. Ich rywalami będą m.in. grający znacznie lepiej niż na początku sezonu i wzmocnieni Detroit Pistons, a także Indiana Pacers, którzy spodziewają się powrotu swojej największej gwiazdy Paula George'a.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że Wizards słabo radzą sobie z drużynami, które wygrały przynajmniej połowę swoich meczów. Z 26 takich starć zwyciężyli tylko w 10. W tym sezonie nie wygrali jeszcze z Toronto Raptors (0-3), Atlanta Hawks (0-3), Dallas Mavericks (0-2), Oklahoma City Thunder (0-2), Phoenix Suns (0-2).

Tych zdjęć sportowcy mogą się trochę wstydzić. Jak wyglądali w dzieciństwie?

Więcej o:
Copyright © Agora SA