NBA. LeBron nakrzyczał na kolegę z zespołu, później przeprosił

LeBron James, koszykarz Miami Heat, nakrzyczał na Mario Chalmersa, swojego kolegę z zespołu. Po meczu James przeprosił jednak swojego kolegę na Twitterze.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Obrońcy tytułu, ekipa Miami Heat, pokonali we własnej hali Indiane Pacers 97:94. Nie obyło się jednak bez zgrzytów, nawet wewnątrz zespołu z Florydy.

Kto może zagrozić Jamesowi w wyścigu po MVP? Zobacz galerię

Podczas jednej z przerw James nakrzyczał na rozgrywającego swojego zespołu i gwałtownie podniósł się z ławki, koledzy szybko interweniowali i nie dopuścili do niczego więcej niż tylko ostra wymiana poglądów.

Poniżej możecie zobaczyć tę sytuację:

 

Po meczu doszło jednak do wymiany uprzejmości na Twitterze między oboma zawodnikami. James przyznał się do błędu i przeprosił Chalmersa. Ten odpisał, życząc mu wszystkiego najlepszego, i przyznał, że nic nie zmieni tego, że są dla siebie jak bracia.

Mimo zwycięstwa Miami zajmuje drugie miejsce w konferencji wschodniej, właśnie za Indianą Pacers. Na zachodzie najlepsze są Oklahoma City Thunder i Portland Trail Blazers.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.