Tak skuteczny LeBron James nie był jeszcze w swojej karierze. - Nie zaplanowałem tego. Atakowałem, gdy to było możliwe. Wchodziłem pod kosz i trafiałem - tłumaczył James, który spod obręczy trafił aż dziewięć ze swoich 13 rzutów. Jedyne pudło przydarzyło mu się na trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty, gdy piłka wykręciła się z obręczy.
To najlepszy mecz Jamesa pod względem skuteczności, biorąc pod uwagę spotkania, w których do kosza rzucał przynajmniej 10-krotnie. W poniedziałek poprawił swoje osiągnięcie z zeszłorocznego meczu z Nets, gdy trafił dziewięć z 11 rzutów.
Jak podało ESPN Stats & Info, skuteczność LeBrona była trzecią, najlepszą w ostatnich 18 latach przy tej liczbie oddanych rzutów. Skuteczniejsi od Jamesa byli tylko Shaquille O'Neal, który 25 lutego 2006 roku jako zawodnik trafił 15 z 16 rzutów w meczu z Seattle SuperSonics, oraz Dwight Howard, który 14 kwietnia 2007 roku spudłował tylko jeden z 15 rzutów przeciwko Philadelphii 76ers.
W meczu z Bobcats James do 31 punktów dołożył osiem zbiórek, osiem asyst i dwa przechwyty i poprowadził Heat do zwycięstwa 99:94. 23 punkty dorzucił Chris Bosh, a 20 punktów i 12 zbiórek miał Dwyane Wade. Heat, którzy prowadzą na wschodzie, mają bilans 31 zwycięstw i 14 porażek. Bobcats (11-36) to najsłabsza drużyna ligi.