Olek Czyż: Myślę tylko o tym, jak dostać się do NBA

- Na wyborze w drafcie droga do NBA się nie kończy. Jeśli dobrze wypadnę w lidze letniej, to jest możliwe, że podpisze jeszcze kontrakt z klubem NBA na najbliższy sezon - mówi Sport.pl Olek Czyż, który zagra w rozpoczynającej się w piątek Lidze Letniej NBA w Las Vegas w barwach Chicago Bulls.

Michał Owczarek: Czy jesteś rozczarowany tym, że nie zostałeś wybrany w drafcie? Spodziewałeś się tego.

Olek Czyż: - Nie byłem pewien na 100 procent. Wiem, że było blisko, ale cieszę się, że cały czas jest zainteresowanie moją osobą. Jednak na wyborze w drafcie droga do NBA się nie kończy. Zagram w barwach Chicago Bulls podczas Ligi Letniej w Las Vegas i jeśli tam dobrze wypadnę, to jest możliwe, że podpiszę kontrakt z klubem NBA jeszcze na najbliższy sezon.

Przed draftem trenowałeś z kilkoma klubami NBA. Jak wyglądają takie treningi, czemu służą i czy czegoś się na nich nauczyłeś?

- Na treningach najwięcej jest gry jeden na jednego. Sztab trenerski klubu sprawdza jakie masz umiejętności, czy masz wolę walki. Dzięki tym treningom, wiem jaki jest poziom graczy starających się dostać do NBA i czego mogę spodziewać się podczas Ligi Letniej.

W lidze letniej zagrasz w Chicago Bulls. Jak trafiłeś do tej drużyny?

- Byli zainteresowani moją osobą już od jakiegoś czasu. Chcę przede wszystkim pokazać się z jak najlepszej strony, a także udowodnić, że bardzo mi zależy, by znaleźć się w NBA.

Co możesz zyskać na grze w Lidze Letniej NBA?

- Dla mnie to szansa, by pokazać swoje umiejętności przed wszystkimi drużynami z NBA. Dobre występy w lidze letniej mogą zaowocować podpisaniem kontraktu z drużyną NBA

A jeśli nie dostaniesz się do NBA, to czy przewidujesz powrót do Europy czy będziesz grał w NBDL, bezpośrednim zapleczu NBA?

- Będę to wszystko rozważał ze swoim agentem, kiedy przyjdzie na to czas. Jedyne, o czym teraz myślę to dostanie się do NBA

Grałeś w młodzieżowych reprezentacjach Polski, ale do szerokiej kadry seniorskiej w tym roku nie zostałeś powołany. Czy ktoś z PZKosz się z Tobą kontaktował, czy w ogóle chcesz grać w reprezentacji?

- Niestety daty ligi letniej oraz meczów reprezentacji Polski krzyżują się, więc i tak nie byłoby szansy gry dla polskiej reprezentacji. Nikt ze sztabu PZKosz. nie rozmawiał ze mną na ten temat, ale jak tylko będzie okazja by zagrać i ktoś do mnie zadzwoni, to z przyjemnością zagram z orzełkiem na piersi.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.