NBA. Dwightmare trwa. Czy Howard w końcu zmieni klub?

- Jest tylko jeden klub na mojej liście życzeń, z którym przedłużę umowę. Jeśli nie zostanę tam wytransferowany, dogram do końca kontraktu i za rok sam wybiorę klub - mówi w rozmowie z serwisem Yahoo! Sports Dwight Howard, center Orlando Magic.

O NBA podyskutuj na forum Sport.pl

Howard, najlepszy środkowy NBA, trzykrotnie wybierany najlepszym defensorem ligi, gra w Magic od początku kariery. Został wybrany przez klub z Orlando z numerem 1 draftu w 2004 roku, pięć lat później poprowadził Magic do drugiego w historii finału NBA (przegrali z Lakers 1:4).

26-letni koszykarz mógł w tym sezonie odstąpić od ostatniego roku kontraktu i latem przebierać w ofertach. Howard chciał przenieść się z prowincjonalnego Orlando do jednej z wielkich metropolii, by efektywniej wykorzystać swój wizerunek i więcej zarabiać na kontraktach reklamowych. W marcu zgodził się jednak jeszcze o rok przedłużyć umowę z klubem z Florydy.

Kontrakt Howarda z Magic obowiązuje do końca czerwca 2013 roku. Koszykarz jednak ani myśli zostawać w Orlando. Najlepszego środkowego ligi chciałby zatrudnić każdy generalny menedżer w NBA, ale szanse mają tak naprawdę tylko zespoły z wielkich miast. Ofertę wymiany Howarda z Magic szykują Los Angeles Lakers, Houston Rockets i Brooklyn Nets.

W poniedziałek Howard udzielił wywiadu serwisowi Yahoo! Sports, w którym przyznał, że już wielokrotnie prosił Magic o transfer. - Rozmawiałem o tym z ludźmi z klubu już wiele miesięcy temu, jeszcze zanim zwolniono trenera Stana van Gundy'ego.

- Jest tylko jeden klub na mojej liście życzeń, z którym przedłużę umowę. Jeśli nie zostanę tam wytransferowany, dogram do końca kontraktu i za rok sam wybiorę klub - powiedział Yahoo! Sports. Howard.

Nazwy klubu nie wymienił, ale źródła, na które powołuje się przeprowadzający wywiad dziennikarz Adrian Wojnarowski, twierdzą, że koszykarz jest zdecydowany na Nets. Klub, który latem przenosi się z New Yersey na nowojorski Brooklyn próbuje zatrzymać inną gwiazdę ligi - Deron Williamsa. Rozgrywający, któremu z końcem czerwca wygasł kontrakt, mógłby utworzyć z Howardem superduet, ale rozmawia jeszcze z Dallas Mavericks.

"Dwightmare" jak określają sagę ze zmianą klubu przez Howarda amerykańscy dziennikarze, trwa od dobrych kilku miesięcy i końca ciągle nie widać.

"Dwightmare" jest połączeniem imienia koszykarza i słowa nightmare (koszmar). To nawiązanie do "Melodramatu", jak określano poszukiwanie nowego klubu dla Carmelo Anthony'ego. Ostatecznie skrzydłowy przeszedł z Denver Nuggets do New York Knicks.

czy Dwight Howard zmieni latem klub?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.