NBA. Marcin Gortat: Myślałem, że zwariuję

- Miałem już dość siedzenia w domu. Myślałem, że zwariuję - powiedział Marcin Gortat, który w poniedziałek po raz pierwszy trenował na obiektach Phoenix Suns. Jego zespół sezon rozpocznie 26 grudnia meczem z New Orleans Hornets.

http://www.facebook.com/Sportpl >">Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?

Gortat większość lokautu spędził w Orlando, gdzie ma dom. W listopadzie zaczął szukać klubu na czas lokautu, był bliski podpisania umowy z Besiktasem Stambuł, ale ostatecznie do tego nie doszło. - Cieszę się, że jestem znów tutaj - powiedział w poniedziałek po pierwszym treningu na obiektach Phoenix Suns.

Gortat w trakcie lokautu trenował, grywał sparingi z kolegami z Orlando Magic, chodził na saunę, pływał i ćwiczył jogę. - Wolałbym to robić niż siedzieć na tyłku przez sześć miesięcy. W domu myślałem, że zwariuję z nudów - mówił polski środkowy.

Latem polski środkowy przez tydzień trenował z legendarnym Hakimem Olajuwonem. Dziennikarzy z Phoenix najbardziej ciekawiło, czy Polak w grze będzie stosował słynny zwód środkowego z Nigerii tzw. Dream Shake. - Jeśli będę miał tylko okazję, to go użyję. Ludzie wiele ode mnie wymagają. Musicie trochę przystopować i wziąć głęboki oddech. Będę starał się grać prostą koszykówkę... zdobywać punkty i bronić - powiedział Polak.

Gortat do Suns trafił w grudniu 2010 roku i odżył po wielu miesiącach siedzenia na ławce Orlando Magic. Polak w barwach zespołu z Phoenix zagrał 55 meczów, 12 rozpoczął w pierwszej piątce. Rzucał średnio 13 punktów, miał 9,3 zbiórki i 1,3 bloku na mecz. Miał 23 double-double.

Piękna Inessa Tuszkanowa błyszczała w Warszawie [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.