Tyrone Brazelton i Gary Bell koszykarzami Rosy Radom!

Rosa Radom, aktualny wicemistrz Polski stawia na koszykarzy zza oceanu. Klub z miasta nad Mleczna poinformował o zakontraktowaniu dwóch zawodników z USA: Tyrona Brazeltona i Garego Bella.

30 - letni Brazelton mierzy 183 centymetry, gra na pozycji rozgrywającego. W swojej bogatej karierze ma już występy w polskiej ekstraklasie, w której reprezentował Asseco Prokom Sopot (sezon 2008/2009 - Mistrz Polski i Finalista Pucharu Polski), Asseco Prokom Gdynia i Energę Czarnych Słupsk (w sezonie 2009/2010). Ale w sportowym CV nowego playmakera Rosy są także inne kluby. Nie ma co ukrywać, że Brazelton to prawdziwy obieżyświat. Grał w BK Ventspils (Łotwa), niemieckich Eisbaeren Bremerhaven i Nürnberger BC, ukraińskim BC Odessa, irańskim Petrochimi Bandar Imam BC, litewskich BC Nevežis i BC Neptunas, białoruskim Tsmoki-Minsk, tureckim Torku Konyaspor oraz francuskich STB Le Havre i BCM Gravelines.

- Warte odnotowania jest także to, że Tyrone ma za sobą występy w rozgrywkach FIBA Eurochallenge oraz Euroligi, czyli pucharowych rozgrywkach na Starym Kontynencie - informuje witryna Rosy. Przed rozpoczęciem profesjonalnej kariery Brazelton reprezentował barwy amerykańskich uczelni: Missouri State-West Plains (2004-2006) oraz Western Kentucky (2006-2008). Z kolei Gary Bell to 23 - latek (mierzy 188 cm). Oficjalna strona internetowa radomskiego klubu charakteryzuje tego gracza, jako mogącego grać na pozycji rozgrywającego lub też rzucającego obrońcy. W poprzednim sezonie Bell występował w naszej Tauron Basket Lidze (w Siarce Tarnobrzeg). Był jednym z najlepiej punktujących koszykarzy Siarki (średnio zdobywał 15,6 punktu, z czego 78,8% za 1 pkt, 44,1% za 2 pkt, 41,4% za 3 pkt). Rosa będzie dla tego gracza drugim przystankiem w profesjonalnej karierze. Przed podpisaniem umowy z tarnobrzeskim zespołem reprezentował Bulldogs Gonzaga, drużynę występującą w lidze NCAA. Błysnął tam defensywnym talentem, zdobywając tytuł Obrońcy Roku Konferencji "West Coast".

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.