Świetny mecz Adama Waczyńskiego. 30 punktów i rekord w lidze hiszpańskiej

Adam Waczyński zdobył w sobotę 30 punktów w zwycięskim 82:67 dla jego Rio Natura Monbus Obradoiro meczu z CAI Saragossa. - To był mój najlepszy mecz w karierze, biorąc pod uwagę punkty, statystyki i poziom ligi. Nigdy nie miałem takiej formy rzutowej. Właściwie wszystko, co kieruję w stronę kosza zza łuku, to wpada - mówi 26-letni koszykarz.

Waczyński, najlepszy polski gracz na wrześniowych mistrzostwach Europy, utrzymuje bardzo dobrą formę. W sześciu meczach EuroBasketu rzucał średnio po 15,8 punktu, w trzech spotkaniach hiszpańskiej ACB - najlepszej ligi w Europie - zdobył 56, czyli średnio po 18,6. W dwóch pierwszych trafiał nieźle, uzyskiwał po 13 punktów, w trzecim był gwiazdą - rzucił aż 30. Trafił 10 z 15 rzutów z gry, w tym aż sześć z siedmiu za trzy. Do tego dodał 4/5 z wolnych, osiem zbiórek i asystę.

"Rekord absolutny? 71 punktów"

- To był mój najlepszy mecz w karierze, biorąc pod uwagę punkty, statystyki i poziom ligi - mówi Waczyński w rozmowie ze Sport.pl. - W Polsce zdarzyło mi się rzucić 30 punktów, ale w Hiszpanii wymagania są o wiele większe. Jestem zadowolony i wdzięczny kolegom, którzy mi podawali, widząc, że mam swój dzień.

30 punktów to rekord Waczyńskiego w Hiszpanii, w której gra drugi sezon. W debiutanckim udawało mu się zdobyć 21, 24, 26, a nawet 27. Dwa razy był w pierwszej piątce, a raz wybrano go koszykarzem kolejki. Torunianinowi w sobotę zabrakło dwóch punktów do pobicia polskiego rekordu w ACB - w 2012 roku Maciej Lampe zdobył 31 przeciwko Barcelonie.

Rekordem Waczyńskiego w polskiej ekstraklasie było 30 punktów z AZS Koszalin w kwietniu 2013 roku. A rekord absolutny? - 71 punktów, które w wieku 13 lat, w rozgrywkach młodzików młodszych, zdobyłem w meczu mojego Wax Toruń z Chełmnem. Wygraliśmy 77:76 po dwóch dogrywkach, a ja rzuciłem te 71 punktów - śmieje się Waczyński.

Życiowa forma i pewność siebie

Koszykarz, który 15 października skończył 26 lat, o meczu z Saragossą opowiada tak: - Na rozgrzewce szału nie było, spudłowałem sporo rzutów. Może przez to byłem bardziej skupiony? W meczu pierwszego rzutu też nie trafiłem, ale później się otworzyłem, parę razy zdobyłem punkty w ciężkich sytuacjach i poszło.

Waczyński dodaje: - Pierwszy raz mój mecz w Hiszpanii na żywo oglądała moja teściowa. Chciałem zagrać jak najlepiej, żeby zachęcić ją do częstszych przyjazdów. A przed meczem zjadłem, jak zwykle już od dawna, bardzo dobre spaghetti mojej żony. Niektórzy się śmieją, to jest już magiczne spaghetti.

Czym tłumaczy świetną skuteczność w rzutach za trzy punkty? Na EuroBaskecie Waczyński miał zza łuku 13/28, w trzech meczach ligowych - 11/13! - Te trójki po prostu wpadają, nigdy nie miałem takiej formy rzutowej. Właściwie wszystko, co kieruję w stronę kosza zza łuku, to wpada. Przyczyną może być duża pewność siebie, którą mam po udanym EuroBaskecie. To chyba jest kluczowe, bo wszystko siedzi w głowie. Jak będę myślał, że piłka wpadnie do kosza, to będzie wpadać.

Ważna rola w silnej lidze

Waczyński w klubie ma coraz mocniejszą pozycję. - Do Laboral Kuxta odszedł znakomity zawodnik, właściwie ikona klubu Alberto Corbacho, więc gram więcej, a trener powtarza mi, że moja rola wzrośnie. To się wiąże z większą presją, ale ja się cieszę, że mogę mieć taką rolę w silnej lidze hiszpańskiej - mówi koszykarz, który jest w drugim roku kontraktu z klubem z Santiago de Compostella, a którego Marcin Gortat zachwalał już trenerom Washington Wizards.

W formie Waczyńskiego ważne jest także to, że zawodnik odpoczął po mistrzostwach. - Fizycznie czuję się bardzo dobrze, po EuroBaskecie dostałem sporo wolnego. Między ostatnim meczem we Francji, a pierwszym treningiem w klubie miałem 10 dni przerwy, a później jeszcze pięć dodatkowych ze względu na mocne zmęczenie organizmu, które zdiagnozowano na podstawie badania krwi. Odpoczynek był spory, wiem, że niektórzy po mistrzostwach do treningu w klubach wracali po dwóch, trzech dniach - mówi Waczyński.

Rio Natura po trzech meczach w tym sezonie ACB ma bilans 2-1.

Rozpoznasz gwiazdę NBA po butach? [QUIZ]

Zobacz wideo
Czy Adam Waczyński trafi w przyszłości do NBA?
Więcej o:
Copyright © Agora SA