Gortat mówi, że dla reprezentacji wszystkie mecze są ważne. - Nie powinniśmy koncentrować się na jednym przeciwniku. Musimy wygrać wszystkie mecze w grupie, bo w drugiej rundzie będą się liczyły punkty z pierwszej fazy - tłumaczy Gortat i zaraz dodaje: - Jeśli chcemy zajść daleko w mistrzostwach, nie możemy myśleć o porażkach i bać się presji.
Gortat mówi, że jego marzeniem jest zagrać w finale i wygrać. - Chcę zlać ich na naszym boisku. Szczególnie intensywnie myślę o tym od porażki z tym zespołem w Saragossie - mówi.
Nasi grupowi rywale przyjadą osłabieni. Bułgarzy przyjadą bez czołowego gracza w kwalifikacjach Jaabera, Litwini bez trzech kluczowych graczy Jasikeviciusa, Siskauskasa i Kaukenasa, a Turcy bez Mehmeta Okura. Dla Gortat nie ma to żadnego znaczenia. - W ogóle nie powinniśmy zastanawiać się nad tym, kogo zabraknie. Przecież nie będziemy grać pięciu na czterech - mówi.
"Polacy pokazali, że mogą liczyć się w Mistrzostwach Europy" Więcej o ME koszykarzy w serwisie Sport.pl - EuroBasket 2009 >