Teraz zamierza założyć modele jordanowskie. Jak zatrzyma Bryanta? - Jedyne, co mogę zrobić, to próbować ograniczyć jego kontakty z piłką w czwartej kwarcie - mówi Pietrus.
Kobe Bryant w finale NBA grał pięć razy (bilans 3:2). Phil Jackson prowadził zespół na tym etapie aż 11 razy (sześciokrotnie z Chicago Bulls, pięć razy z Lakers) i zdobył dziewięć mistrzowskich pierścieni. Trener Magic Stan Van Gundy takich doświadczeń nie ma, a jedyni zawodnicy Magic, którzy grali w finale, to rezerwowi rozgrywający - Anthony Johnson i Tyron Lue. Ten drugi, z którego Van Gundy w ogóle nie korzysta, jest jedynym mistrzem w zespole Magic - wygrywał mistrzostwo w latach 2001-02 z... Lakers.
Klub z Orlando jest jednym z dwóch w NBA, które w finale zagrały, ale nie wygrały ani jednego meczu (0:4 z Houston Rockets w 1995 roku). Drugim są Cleveland Cavaliers (0:4 z San Antonio Spurs w 2007). Magic mają mniej argumentów niż Lakers. Będzie 4:2 dla LA
Zespoły prowadzone przez Phila Jacksona zawsze wygrywały serię do czterech zwycięstw, jeśli zwyciężały w jej inauguracyjnym spotkaniu.
Aż 87 proc. głosujących w sondzie lokalnego dziennika "Orlando Sentinel" uważa, że tegoroczny awans do finału jest większym sukcesem niż podobny wynik z sezonie 1993/94. Ówczesny zespół z Shaquillem O'Nealem przegrał wówczas z Houston Rockets 0:4.
Prezydent USA Barack Obama, który sam grywa w koszykówkę, typuje, że Lakers wygrają rywalizację 4:2. Tego samego zdania jest "Gazeta". Zupełnie inny punkt widzenia ma Marcin Gortat, który twierdzi, że górą będą Magic.
Relacji z finałów na żywo Z Czuba w Sport.pl. Start o 2 w nocy z czwartku na piątek.
W finale Gortat będzie grał większą rolę? - czytaj tutaj ?