NBA: Gortat na ósemkę, Magic lepsi od Jazz

Orlando Magic z Marcinem Gortatem w składzie pokonali Utah Jazz 105:87. Polak miał 8 punktów i zbiórek. Niesamowity mecz w Oakland, gdzie Phoenix Suns rzucili ekipie Warriors aż 154 punkty, przedłużając tym samym swoje nadzieje na awans do Play-off.

Zobacz na Z czuba.tv skróty z meczów Orlando i Phoenix ?

Gortat w meczu z Jazz wyrobił swoją marcową średnią - zagrał 13 minut rzucił 8 punktów (3/7 z gry, 2/2 z wolnych), miał 8 zbiórek (z czego 4 w ataku) oraz blok i stratę, a także 2 faule. Polak wrócił do roli zmiennika Dwighta Howarda. Trener Stan Van Gundy w meczu z Jazz ani razu nie wystawił swoich dwóch wież razem na parkiecie.

Polak bardzo dobrze walczył na atakowanej desce (cztery zbiórki w ataku), ale przed przerwą nie trafiał z gry. Swoje jedyny punkty w pierwszej połowie zdobył z linii rzutów wolnych. W czwartej kwarcie Gortat grał już skuteczniej, ale przy kilkunastopunktowym prowadzeniu Magic przychodziło mu to łatwiej, bo rywale nie przykładali się zbytnio do obrony.

W defensywie Gortat miał spore problemy z Carlosem Boozerem. Skrzydłowy Jazz wykorzystywał swoją przewagę szybkości nad Gortatem, często wychodził dalej od kosza i punktował z półdystansu. Uciekał także Polakowi na zasłonach, raz wymusił w ten sposób faul. Ale z Boozerem nie radził sobie też Howard. W sumie Boozer rzucił Magic 23 punkty i miał 13 zbiórek i był liderem swojego zespołu.

Howard zrewanżował się skrzydłowemu Jazz w ataku. Już po pierwszej kwarcie miał na swym koncie double double, a mecz zakończył z 28 punktami i 20 zbiórkami. Jego dorobek punktowy mógł być o wiele lepszy, gdy lider Magic skuteczniej wykonywał rzuty wolne. Przeciwko Jazz nie trafił nawet połowy (8/17). Zespół Van Gundy'ego pewnie prowadził od pierwszej do ostatniej minuty meczu i bez problemów pokonał ekipę z Utah 105:87.

Zwycięstwo nad Jazz było szóstą wygraną ekipy z Florydy w siedmiu marcowych meczach. Prawdziwy sprawdzian Marcina Gortata i Magic w nocy z wtorku na środę polskiego czasu, gdy zmierzą się z liderami Konferencji Wschodniej - Cleveland Cavaliers. Transmisję ze spotkania zaplanował Orange Sport.

Walka o Play-off

Phoenix, które marzy jeszcze o wyprzedzeniu Dallas Mavericks i zajęciu ostatniego premiowanego awansem miejsca, rozgromiło na wyjeździe Golden State Warriors 153:130. Na uwagę zasługuje trzecia kwarta wygrana przez gości aż 46:25. "Słońca" do zwycięstwa poprowadził Jason Richardson - zdobywca 31 punktów. Shaquille O'Neal dorzucił 26 "oczek", tyle samo co najlepszy strzelec gospodarzy - Monta Ellis.

Zaskakujące rozstrzygnięcie w Milawukee, gdzie tamtejsi Bucks pokonali mistrzowską drużynę Boston Celtics 86:77. Zwiększyli tym samym swoje szanse na awans, o który walczą aż z pięcioma drużynami wschodniej konferencji.

Wszystkie wyniki:

Toronto - Indiana 110:87

Atlanta - Portland 98:80

Detroit - Memphis 84:89

Milwaukee - Boston 86:77

Philadelphia - Miami 85:77

LA Lakers - Dallas 107:100

Orlando - Utah 105:87

Washington - Sacramento 106:104

Cleveland - NY Knicks 98:93

Golden State - Phoenix 130:154

LA Clippers - New Jersey 107:105

O tym czy James zasługuje na MVP - czytaj tutaj ?

Copyright © Agora SA