Tony Battie: Trenerzy dopieszczają Gortata

- Sposób w jaki Stan van Gundy rotuje pierwszą piątką sprawia, że nie zostało wiele minut dla mnie - mówi Tony Battie, podkoszowy Orlando Magic, z którym o minuty rywalizuje Marcin Gortat.

Magic biją faworytów, epizod Gortata >

W tym sezonie średnia minut Tony'ego Battie spadła o osiem minut, do 16 minut na mecz, bo Stan van Gundy zmienił sposób rotowania pierwszą piątką. Do niedawna Tony Battie grał zarówno jako silny skrzydłowy oraz center, teraz wchodzi głównie za Rasharda Lewisa. Skorzystał na tym Marcin Gortat, który stał się pierwszym zmiennikiem Dwighta Howarda. Gra średnio o połowę dłużej niż w zeszłym sezonie (teraz średnio 11 minut), zdobywa więcej punktów, zbiórek i bloków.

- Nie ma teraz zbyt wielu minut dla mnie. Dopieszczają Gortata, a Marcin to wykorzystuje. Gdy grałem na obu pozycjach, miałem więcej minut na parkiecie - mówi Battie.

Skrzydłowy jednak nie narzeka na swoją rolę w zespole. - Pytałem Adonala Foyle'a o to, czy lepiej przenieść się do słabszej drużyny i grać dużo, czy być w mocnym zespole, ale grać mniej minut. Powiedział, że dopóki chcesz dać coś z siebie zespołowi, to nie ma lepszego uczucia niż zwycięstwo - mówi Battie.

Serwis o Marcinie Gortacie - tylko na Sport.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.