Gwiazda Orlando Magic chwali polskiego środkowego!

Dwight Howard o Marcinie Gortacie: Jego występy były jednym z powodów naszych ostatnich zwycięstw

Trzy bloki Gortata, Magic lepsi od Lakers ?

Po kontuzji Dwighta Howarda, która zmusiła go do opuszczenia po raz pierwszy w karierze meczu NBA (zagrał 351 meczów z rzędu), jego miejsce w pierwszej piątce zajął Marcin Gortat. Polski środkowy dostał od trenera Stana van Gundy'ego wielką szansę, którą wykorzystał lepiej niż się wszystkim wydawało.

W meczu z Golden State Warriors ustanowił swoje rekordy punktów (16) i zbiórek (13), wcześniej świetnie spisywał się w obronie, rywale nie wchodzili zbyt często pod kosz w obawie przed czatującym na bloki Gortatem. Co najważniejsze oba mecze (z Warriors i Jazz) z nim w pierwszej piątce Magic wygrali. Dobra gra polskiego środkowego nie umknęła trenerowi van Gundy'emu, który po powrocie do gry Howarda uczynił Gortata jego pierwszym zmiennikiem. Pod wrażeniem gry Polaka jest też gwiazdor Magic.

- Musiałem pauzować w dwóch meczach i jestem tym nieco zawiedziony, bo nigdy wcześniej nie opuściłem ani jednego spotkania. Ale moja absencja dała szansę gry Marcinowi Gortatowi i on spisał się bardzo dobrze. Myślę, że jego występy były jednym z powodów naszych dwóch ostatnich zwycięstw. On może być kluczowym elementem w naszej drodze do mistrzostwa - napisał w swoim blogu Howard po meczu, w którym Gortat zdobył 16 punktów i 13 zbiórek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.