NBA. Gortat: Zagraliśmy rewelacyjnie. Następny mecz będzie dla mnie szczególny

- Myślę, że wszyscy zagrali dobrze, cała piątka grała rewelacyjnie - mówił po wygranym meczu z Detroit Pistons środkowy Phoenix Suns, Marcin Gortat. Polak dodał, że następne spotkanie, z Orlando Magic, będzie dla niego szczególne.

Profil Sport.pl na Facebooku - 97 tysięcy fanów. Plus jeden? 

Na otwarcie sezonu regularnego NBA zespół Polaka przegrał 85:87 z Golden State Warriors, ale zrehabilitował się już przy najbliższej okazji. W nocy z piątku na sobotę Suns pokonali Pistons 92:89 i zaliczyli pierwsze zwycięstwo, a Gortat rzucił 16 punktów i miał 16 zbiórek. - To bardzo ważna wygrana, która, miejmy nadzieję, da nam teraz wiatru w żagle - mówi Gortat w serwisie GortatTV.pl .

Phoenix czekają teraz trzy mecze wyjazdowe - z Orlando Magic, Miami Heat i Charlotte Bobcats. - Bardzo ważne, żebyśmy wygrali minimum dwa z nich. Z Detroit zagraliśmy o wiele lepsze spotkanie niż z Golden State, bardzo dobrze zagraliśmy na zbiórce, cały zespół dobrze zastawiał, byliśmy bardzo fizyczni i lepiej skoncentrowani niż w pierwszym meczu. Myślę, że wszyscy zagrali dobrze, cała piątka grała rewelacyjnie.

Gortat dodał, że jego drużyna musi jak najszybciej o tym zwycięstwie zapomnieć. - To dopiero początek, przed nami 80 meczów, nie możemy jeszcze za bardzo się ekscytować. Miejmy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zaprezentujemy się jeszcze lepiej.

- Spotykamy się bardzo wcześnie rano, żeby jeszcze potrenować przed wyjazdem. Mecz z Orlando będzie dla mnie szczególny, bo wracam do drużyny, gdzie zaczynałem karierę w NBA. Będzie to dla mnie ekscytujące i mam nadzieję, że zagram bardzo dobry mecz - mówi Gortat. Starcie Phoenix - Orlando w nocy z niedzieli na poniedziałek. Relację z tego spotkania znajdziesz rano na Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.