NBA. Gortat cieszy się, że wraca Dragić

- Jego dobra gra w ostatnim sezonie nie była niespodzianką. Rockets wykorzystali to, czego Dragić nauczył się pod okiem Steve'a Nasha. Dobrze, że do nas wraca - mówi Sport.pl Marcin Gortat, środkowy Phoenix Suns o ostatnich zmianach w klubie.

Wygraj koszulkę i piłki z autografami Marcina Gortata!

Goran Dragić grał już w Suns przez dwa i pół sezonu, w 2011 roku został oddany w wymianie do Houston Rockets. W ostatnim sezonie 26-latek ze Słowenii miał średnie 11,7 punktu, 2,5 zbiórki i 5,3 asysty na mecz, ale gdy rozpoczynał mecz w pierwszej piątce jego statystyki rosły do 18 punktów i 8,4 asysty (26 z 66 meczów).

- Jego gra nie była niespodzianką. Rockets wykorzystali to, czego Goran nauczył się pod okiem Steve'a Nasha. Dobrze, że do nas wraca, bo w ogóle nie powinien był odchodzić. Nasi menedżerowie przyznają, że błędem było oddanie Dragicia dwa sezony temu do Rockets - mówił Sport.pl Marcin Gortat.

Dragić jeszcze kontraktu z Suns nie podpisał, ale zgodził się na czteroletnią umowę wartą 34 miliony dolarów.

Mayo zamiast Gordona?

W zespole z Arizony nie zagra Eric Gordon. Zawodnik uzgodnił co prawda swarunki z Suns (58 mln dol. za cztery lata), ale jego umowa została wyrównana przez New Orleans Hornets i koszykarz pozostanie w dotychczasowym klubie.

Suns rozglądają się po rynku zawodników bez kontraktów. Jak twierdzi Marc Stein z ESPN na czele listy życzeń Suns są O.J. Mayo i Courtney Lee. - Obaj bardzo mogliby nam pomóc. Byłoby wspaniale, gdyby do zespołu mógł dołączyć Courtney - powiedział Gortat, który z Lee grał w Orlando Magic w sezonie 2008/2009, gdy zespół doszedł do finału NBA.

Jednak Lee, który miał dobry ostatni sezon w Houston Rockets, najintensywniej rozmawia z Boston Celtics, Suns są bliżej porozumienia się z Mayo. Zawodnik był w piątek w Phoenix, spotkał się z przedstawicielami klubu i wstępnie rozmawiał o możliwym kontrakcie. Mayo to numer trzy draftu z 2008 roku. W swoim debiutanckim sezonie rzucał po 18,5 punktu na mecz, ale z roku na rok szło mu gorzej. W ostatnim sezonie w Memphis Grizzlies rzucał 12,6 punktu na mecz, wszystkie spotkania rozpoczął jako rezerwowy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.