EuroBasket 2015. Polacy wyrwali zwycięstwo z Bośnią

W pierwszym meczu na mistrzostwach Europy reprezentacja Polski pokonała Bośnię 68:64. Najwięcej punktów dla biało-czerwonych zdobył Adam Waczyński (15). W niedzielę rywalem Polski będzie Rosja.

Meczu z Bośnią obawialiśmy się przed rozpoczęciem turnieju. Choć rywale przyjechali na turniej bez trzech swoich największych gwiazd, ale to zawsze rywal trudny i niewygodny. Polacy spodziewali się tego, że o zwycięstwo będą musieli się dosłownie bić. I tak właśnie było.

Po nerwowym początku Polacy mieli fantastyczny finisz pierwszej połowy, gdy napędzani przez Mateusza Ponitkę odskoczyli na 10 punktów (40:30). Dobrze zaczęli też trzecią kwartę, gdy do przewagi dołożyli kolejne siedem punktów i dystans wynosił już 17 punktów (51:34). Ale zamiast łatwego zwycięstwa Polacy do końca musieli drżeć o wygraną.

Po serii błędów w ataku, strat i celnych rzutów rywali przewaga zmniejszała się z minuty na minutę. Na pięć minut przed końcem trzeciej kwarty Bośniacy doszli na dziewięć punktów (51:40), po kolejnej serii punktowej zbliżyli się na pięć punktów (58:53).

Pięciopunktowej przewagi bronili przez całą czwartą kwartę. Nie było to łatwe. Bośniacy grali twardo, fizycznie, na granicy przepisów. Akcje Polaków przerywali ostrymi faulami, gdy sędziowie tego nie widzieli, uciekali się do nieczystych zagrywek. Polacy to przetrzymali, mimo że Nemanja Gordić i Marko Sutalo trafiali trudne rzuty pod presją. Ważne rzuty wolne trafiali Waczyński i Slaughter. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali 68:64.

15 punktów dla Polski zdobył Adam Waczyński, 13 miał Mateusz Ponitka, a Marcin Gortat rzucił 10 punktów i miał sześć zbiórek. Najwięcej punktów dla Bośni rzucił Andrija Stipanović - 20.

W niedzielę rywalem Polaków będą Rosjanie. Początek meczu o godz. 15. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE!

Najlepsze wsady z sezonu NBA i kilka innych, które też są super [WIDEO]

Czy Polacy awansują do 1/8 finału?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.