Kolarze podjęli decyzję po śmierci Lambrechta. Całkowita neutralizacja etapu

Szef nowopowstałego Stowarzyszenia Kolarzy Zawodowych w Polsce Jarosław Marycz poinformował, że kolarze podjęli decyzję o całkowitym zneutralizowaniu wtorkowego etapu Tour de Pologne. Oznacza to, że peleton przejedzie w spokoju całą trasę, oddając hołd zmarłemu w poniedziałek Bjorgowi Lambrechtowi.

Bjorg Lambrecht po przejechaniu ponad 40 kilometrów wypadł z drogi, po czym uderzył w betonowy przepust. Po trwającej blisko godzinę reanimacji udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Po przetransportowaniu karetką do szpitala w Rybniku zawodnik zmarł na stole operacyjnym z powodu rozległych obrażeń ciała. O wypadkach w kolarstwie opowiadał Tomasz Marczyński, klubowy kolega Belga.

Zobacz wideo

Tour de Pologne. Nie będzie ścigania we wtorek

Kolarze podjęli decyzję o całkowitej neutralizacji wtorkowego etapu z Jaworzna do Kocierzy. Informację tę przekazał szef nowopowstałego Stowarzyszenia Kolarzy Zawodowych w Polsce, Jarosław Marycz. - 4. etap Tour de Pologne jest zneutralizowany. Kolarze przejadą ze startu do mety i pokonają jedno okrążenie. Nie będzie ścigania. Jeśli Lotto-Soudal wystartuje jutro, przejadą linię mety na czele peletonu - napisał w mediach społecznościowych.

Sam wyścig będzie kontynuowany. - Wyścig na pewno będzie jechał dalej. Nie było dzisiaj dekoracji. Razem z zawodnikami postanowiliśmy w ten sposób uczcić jego pamięć. Nie było wesołej atmosfery, nie było happy endu, jaki zawsze tu jest. Będziemy na pewno pamiętać, że był w Polsce taki kolarz. Będziemy pamiętać, że tutaj, na 76. Tour de Pologne skończył swoje życie chłopak, który miał 22 lata. Jest nam bardzo, bardzo przykro - odpowiedział Czesław Lang, zapytany o dalsze losy tegorocznego wyścigu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.