Tuż po starcie 1. etapu tegorocznego Tour de Pologne do odjazdu zabrało się trzech kolarzy - Jakub Kaczmarek i Adrian Kurek z reprezentacji Polski oraz Charles Planet z Team Novo Nordisk. Po pierwszej lotnej premii upadkowi uległ Kurek, który wycofał się do peletonu, a następnie korzystał z pomocy medycznej. Szczęśliwie powrócił jednak do głównej grupy. W wideo poniżej można zobaczyć, co do powiedzenia na temat upadków w kolarstwie miał Tomasz Marczyński, startujący w wyścigu dokoła Polski.
Po upadku Kurka w ucieczce zostali tylko Kaczmarek i Planet. Peleton jednak cały czas kontrolował różnicę między grupami, która utrzymywała się poniżej 3 minut. Obaj podzielili się koszulkami - Planet został liderem klasyfikacji górskiej, Kaczmarek klasyfikacji najaktywniejszych kolarzy. Obydwaj zostali jednak schwytani przez główną grupę jeszcze przed wjazdem na rundy w Krakowie.
Tym samym stało się jasne, ze o zwycięstwo powalczą sprinterzy. Przed wjazdem na rundy w Krakowie poważny upadek zaliczyli dwaj kolarze Cofidisu - Filippo Fortin i Luis Angel Mate, którzy musieli wycofać się z rywalizacji. Na finiszu najszybszy okazał się Pascal Ackermann z ekipy Bora-hansgrohe, który został także liderem klasyfikacji generalnej. Najwyżej sklasyfikowanym z Polaków był Paweł Franczak, który zajął 8. miejsce.