Serwisy Lokalne
- Wrocław.sport.pl
- Warszawa.sport.pl
- Poznań.sport.pl
- Śląsk.sport.pl
- Łódź.sport.pl
- Kraków.sport.pl
- Trójmiasto.sport.pl
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serwisy Lokalne
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Francuz Nans Peters okazał się najlepszy na 17. etapie kolarskiego wyścigu Giro d'Italia. 25-letni kolarz, jeżdżący w ekipie AG2R La Mondiale zaatakował na ostatnim podjeździe, odjechał od grupy goniącej, po czym samotnie przeciął linię mety, znajdującą się na stadionie biathlonowym w Anterselvie. Za jego plecami linię mety przekroczyli Esteban Chaves (Mitchelton-Scott) i Davide Formolo (Bora-hansgrohe).
W grupie liderów także nie obyło się bez ataków. Jako pierwszy swoich sił spróbował Mikel Landa (Movistar), który odjechał czołówce. Nieco później pewną przewagę zyskał także lider wyścigu Richard Carapaz (Movistar), z którym ruszył Miguel Angel Lopez (Astana), jednak obaj stracili do Landy 12 sekund. Kolejne 7 sekund stracili Primoż Roglic (Jumbo-Visma) i Vincenzo Nibali (Bahrain-Merida).
Znacznie większe straty poniósł Rafał Majka. Po wtorkowym etapie, na którym stracił blisko 3 minuty do lidera wyścigu, w środę przyjechał minutę i 8 sekund za Richardem Carapazem. Tym samym spadł w klasyfikacji generalnej z 6. na 7. miejsce, tracąc już 6 minut i 48 sekund do prowadzącego Ekwadorczyka. W czwartek nieco łatwiejszy etap, gdzie po raz ostatni w tegorocznym Giro d'Italia wykazać się będą mogli sprinterzy.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
drvx
Oceniono 5 razy -1
Wyglada na to, ze Majka zdał sobie sprawę z tego, że jest za słaby by rywalizować z czołowką. Ten negatywny przełom nastapił po pamietnym heroicznym w wykonaniu Rafała pierwszym górskim etapie w którym kilkukrotnie odpadał od czołowki by do niej wracać. To był ostatni etap w którym Polak nie poniósł strat. W kolejnych etapach Rafał zrezygnował a moze nie miał już sił by wracać do czołowki. Puszczał koło przy pierwszym zrywie liderów i w kazdym etapie ponosił straty i tak będzie już do końca czyli w kazdym etapie zamiast walki o odrabianie dystansu do czołowki minimalizacja strat do niej i próba utrzymania miejsca w top 10.