Caleb Ewan okazał się najlepszy w czasie środowego etapu Giro d'Italia. Australijczyk pokonał na finiszu Arnaud Demare’a (Groupama-FDJ) i Pascala Ackermanna (BORA-hansgrohe).
Zawodnicy kolejny raz zmierzyli się na płaskim etapie. Łatwy odcinek zwiastował arcyciekawy finisz i tak też się stało, bo Ewan wyprzedził rywali na ostatnich metrach. Po środowym etapie kilku sprinterów w tym Caleb Ewan i Elia Vivviani, który w środę dojechał na czwartym miejscu. Jest to związane z tym, że w wyścigu skończył się etapy typowo sprinterskie.
Rafał Majka kolejny raz dojechał w peletonie. Polak pozostał na osiemnastym miejscu w klasyfikacji generalnej i trzeba przyznać, że jest to dobra pozycja wyjściowa przed górskimi etapami.