Jak informuje portal "VeloNews", 23-letnia zawodniczka popełniła samobójstwo. Była to jedna z najlepszych i najbardziej utytułowanych kolarek w Ameryce.
W swojej karierze Catlin trzykrotnie wygrywała USA mistrzostwa świata w kolarstwie torowym. Po złoty medal sięgała w Londynie (2016), w Hongkongu (2017) oraz w Apeldoorn (2018). Dużym osiągnięciem było także zdobycie srebrnego medalu w wyścigu drużynowym na igrzyskach olimpijskich w Rio.
- Informacja o śmierci Kelly jest dla nas tragiczną wiadomością. Strata cudownej, młodej osoby jest trudna do zaakceptowania. Kelly była naszą wielką przyjaciółką, koleżanką z drużyny. Składamy najszczersze kondolencje dla jej rodziny i wszystkich, którzy mieli szczęście ją poznać – czytamy w oświadczeniu zespołu Rally UHC Cycling, czyli drużyny 23-latki.
Co interesujące, zawodniczka była również w składzie na tegoroczne mistrzostwa świata w kolarstwie torowym w Pruszkowie. Zawodniczka jednak nie zdecydowała się na przyjazd do Polski
Catlin studiowała także na wydziale inżynierii w Stanford. Uzyskała dyplom wyższej uczelni z matematyki oraz sinologi. Była także utalentowaną skrzypaczką.