Gdy kolarze przekraczają linię mety, czekającym na nich fanom bardzo często oddają swoje bidony na pamiątkę. Ale to co się działo za linią mety w Zabrzu, przechodzi ludzkie pojęcie.
Na nagraniach widać, jak fani wręcz osaczają kolarzy. Jednego z nich przyparli do barierki i zanim ten jeszcze zsiadł z roweru, zaczęli wyrywać mu bidon. Inny, widząc co się dzieje, szybko wyrzucił bidon na ziemię i mocniej nacisnął na pedały, chcąc uniknąć starcia oko w oko z fanami. A kibice rzucili się po bidon, inni już "polowali" na następnych kolarzy.
Trzeci etap 75. Tour de Pologne ze Stadionu Śląskiego do Zabrza wygrał Alvaro Jose Hodeg (Quick-Step Floors) i został nowym liderem klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Daniel McLay (Team EF Education First), a trzecie Andre Greipel (Lotto-Soudal). Najszybszy z Polaków Paweł Franczak (CCC Sprandi Polkowice) był szesnasty.
- To mój pierwszy sezon w zawodowym peletonie i największe zwycięstwo do tej pory. We wtorek będzie ciężki etap, ale teraz cieszę się z żółtej koszulki - powiedział zwycięzca.
Czwartego dnia Tour de Pologne wjedzie w góry. Po starcie w Jaworznie kolarze pojadą na południe. Metę etapu zlokalizowano w Szczyrku. Do pokonania mają 179 km.