A to dlatego, że w niedzielę Michał Kwiatkowski (Sky) wygrał prolog wyścigu. W poniedziałek nie znalazł się nawet na podium.
Najszybszy na trasie - liczącej niemal 180 km - był Daryl Impey (Mitchelton - Scott). A za nim uplasowali się kolejno: Julian Alaphilippe (Quick-Step Floors), Pascal Ackermann (BORA-hansgrohe) oraz Tiesj Benoot (Lotto) i własnie Polak.
Impey traci do Polaka zaledwie dwie sekundy.
W ramach Criterium du Dauphine zostanie rozegrane siedem etapów, a kolarze przejadą w tym czasie blisko tysiąc kilometrów. Ten wyścig dla wielu kolarzy jest sprawdzianem generalnym przed lipcowym Tour de France.