Polski kolarz rozpoczął jazdę bardzo spokojnie, ale w drugiej połowie dystansu pokazał, że jest naprawdę mocny. Maciejuk wjechał na metę na trzecim miejscu i tylko czekał na to, co zrobi mocny Andreas Leknessund. Leknessund osłabł jednak na ostatnich kilometrach, dlatego Polak mógł świętować brązowy medal na mistrzostwach świata w jeździe indywidualnej na czas juniorów.
Złoty medal zdobył Brytyjczyk Thomas Pidcock, drugie miejsce zajął Włoch Antonio Puppio.