Finisz Tour de Pologne. Hiszpan Jon Izagirre z ekipy Movistar zwyciężył w zakończonym w sobotę w Krakowie 72. Tour de Pologne. Ostatni etap, jazdę indywidualną na czas, wygrał sensacyjnie Marcin Białobłocki z reprezentacji Polski.
W klasyfikacji generalnej Izagirre, drugi kolarz Tour de Pologne w 2013 i 2014 roku, wyprzedził dwóch Belgów - o dwie sekundy Barta De Clercqa (Lotto Soudal) oraz o trzy sekundy Bena Hermansa (BMC).
Wielką niespodziankę sprawił Białobłocki. 31-letni mistrz Polski w tej konkurencji ze Strzelina, ścigający się na co dzień w Wielkiej Brytanii w trzeciodywizyjnej ekipie One Procycling, wyprzedził o dwie sekundy brązowego medalistę mistrzostw świata z Florencji (2013) Białorusina Wasyla Kiryjenkę (Sky) oraz o 59 sekund Holendra Ricka Flensa (LottoNL).
- Michał [Kwiatkowski] musiał się zatrzymać i pójść do toalety płatnej. Nie chcieli go wpuścić. Pojechał więc do toalety na stacji benzynowej, a potem wycofał się z wyścigu - powiedział radiowej ''Trójce'' dyrektor generalny Tour de Pologne Czesław Lang.
Kolarz ekipy Etixx-Quick Step zszedł z trasy na szóstym etapie wokół Bukowiny Tatrzańskiej. Wcześniej wielokrotnie atakował, wygrywając premię specjalną w Zakopanem i górską w miejscowości Ząb.
Wbrew zapowiedziom Kwiatkowski nie pojawił się na zakończeniu wyścigu. Jak poinformowali organizatorzy, lekarz zabronił mistrzowi świata przebywania na słońcu.
W tym tygodniu zamiast Tweeta wpis z Facebooka Bartosza Huzarskiego:
"Co się dzieje z tym światem !!! co się dzieje z ludźmi !!! Dzisiaj hit o tym jak to babcia klozetowa załatwiła naszego na naszym wyścigu. Niby Tour de Pologne, niby święto narodowe, niby Mistrz Świata ale "biznes is biznes" i bez piątaka nie ma szans na dwójeczkę nikt. Nikt i koniec ... bo tak ... bo tak mówi babcia klozetowa."
Co się dzieje z tym światem !!! co się dzieje z ludźmi !!!Dzisiaj hit o tym jak to babcia klozetowa załatwiła naszego...
Posted by Bartosz Huzarski on 8 sierpnia 2015
Dawid Kubacki wygrał zawody Letniej Grand Prix w skokach narciarskich, które odbyły się w niemieckim Hinterzarten. Zawodnik Wisły Zakopane wyprzedził Niemca Severina Freunda i Japończyka Kento Sakuyamę. Piotr Żyła był 12., a Maciej Kot uplasował się na 17. pozycji.
To drugie z rzędu zwycięstwo Kubackiego w cyklu. Przed tygodniem triumfował także w Wiśle i jest liderem klasyfikacji generalnej. O cudownej przemianie Kubackiego czytaj tutaj >>
Piłkarze Górnika Zabrze po czterech meczach nowego sezonu ekstraklasy wciąż mają zero punktów (zaczynali z dorobkiem -1). W sobotę przegrali u siebie z Jagiellonią 1:3.
- Doprawdy nie wiem, co powiedzieć po takim meczu. Gonimy, gonimy, walczymy za całych sił i w końcu przegrywamy. No to co mam powiedzieć? - rozkładał ręce Łukasz Madej, autor jedynej bramki dla zabrzan. - Jagiellonia grała długą piłkę, broniła się na własnej połowie i kontratakowała groźnie. Ale i tak wygrała. Naszym problemem nie jest "dziewiątka", brak środkowego napastnika wysokiej klasy, lecz gra w obronie. Mamy problemy w obronie i to musimy sobie jasno powiedzieć - dodawał w rozmowie z oficjalną stroną internetową klubu.
83,93 m - tyle od niedzieli wynosi nowy rekord Polski Pawła Fajdka. Polak poprawił swój najlepszy wynik z zeszłego roku i na tegorocznych listach światowych wyprzedza najgroźniejszego rywala Węgra Krisztiana Parsa o 4.02 m.
Tunezyjski Moghreb Tetouan wygrał 1:0 sudańskim Al Hilal Omdurman, a na dodatek jednemu z piłkarzy sudańskiego klubu przydarzyła się taka oto historia.
Arsene Wenger. Trener Arsenalu miał powody do zmartwień. Na inaugurację sezonu Premier League jego piłkarze przegrali u siebie 0:2 z West Hamem. Petr Cech, który miał wnieść pewność i nową jakość w bramce popełnił dwa błędy.
W Arsenalu miało być wreszcie inaczej, a zaczyna się jak zwykle.