Giro d'Italia. Sam Bennett jak bolid na torze Imola

Irlandczyk Sam Bennett (BORA-hansgrohe) wygrał 12. etap wyścigu Giro d'Italia, wiodący z Osimo do Imoli. W rozgrywanym w rzęsistym deszczu finiszu na torze Formuły 1 zaimponował godnym wyścigowego bolidu przyspieszeniem i pokonał Danny'ego Van Poppela (Lotto NL Jumbo) i Niccolo Bonifacio (Bahrain-Merida).
Giro d'Italia Giro d'Italia LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

214-kilometrowy i niemal zupełnie płaski, wiodący wybrzeżem Adriatyku etap, przez długi czas prowadziła zawiązana po 20. kilometrze trasy ucieczka, w której znalazło się czterech Włochów: Marco Frapporti (Androni-Sidermec), Mirco Maestri i Manuel Senni (Bardiani CSF), Jacopo Mosca oraz albański kolarz Eugert Zhupa (Willier-Trestina). Peleton tradycyjnie kontrolował sytuację, pozwalając uciekinierom na wypracowanie najwyżej 4-minutowej przewagi, którą na kilkadziesiąt kilometrów przed metą zaczął powoli niwelować.

Giro d'Italia Giro d'Italia LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

Sytuację w stawce gwałtownie zmieniła pogoda. Gdy z nieba lunął deszcz i powiał mocniejszy wiatr, peleton niespodziewanie rozerwał się na dwie części. Gdy kolarze BORA-hansgrohe zorientowali się, że z tyłu został Elia Viviani (Quick-Step), mający z pewnością spory apetyt na wygranie po raz trzeci finałowego sprintu, oraz zajmujący piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Richard Carapaz (Movistar), czoło peletonu gwałtownie przyspieszyło. Carapaz zdołał jednak szybko przeskoczyć do prowadzącej grupy, ale Viviani postanowił nie marnować sił, których prawdopodobnie i tak zabrakłoby mu na finiszu. Odpuścił więc pogoń, pozostawiając finisz do rozegrania innym sprinterom.

Giro d'Italia Giro d'Italia LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

Trudne warunki pogodowe część kolarzy postanowiła wykorzystać do prób ataków. Najpierw na około 20 kilometrów przed metą do przodu wyrwał się Tim Wellens (Lotto-Soudal). Gdy wiadomym się stało, że atak Holendra nie ma szans powodzenia, swoich sił spróbowali Zdenek Stybar (Quick-Step) i Sergio Henao (Sky). Kontrataku spróbowali też Matei Mohoric (Bahrain-Merida) i Rohan Dennis (BMC), a chwilę później Diego Ulissi (UAE Team Emirates) i Carlos Betancur (Movistar), który chwilę wcześniej pomagał Carapazowi dogonić główną grupę.

Giro d'Italia Giro d'Italia LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

Ostatni kilometr na słynnym torze Autodromo Enzo e Dino Ferrari rozpoczęli Mohoric z Betancurem, mający kilkadziesiąt metrów przewagi nad peletonem. Wszystko wskazywało na to, że obaj są w stanie utrzymać swoje prowadzenie do mety, ale na niespełna 400 metrów przed kreską obaj zwolnili i zaczęli się na siebie oglądać. Wtedy zza ich pleców wyskoczył, imponując niewiarygodnym przyspieszeniem, Sam Bennett (BORA-hansgrohe). Z ogromną prędkością objechał prowadzącą dwójkę i wypracował sobie kilka metrów przewagi, której nie oddał aż do linii mety. Stał się tym sposobem trzecim, obok Vivianiego i Simona Yatesa kolarzem, mającym na swoim koncie dwa etapowe zwycięstwa w tegorocznym Giro.

Giro d'Italia Giro d'Italia LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

W czołówce klasyfikacji generalnej po dzisiejszym etapie nie zaszły żadne zmiany. W wyścigu prowadzi Simon Yates (Mitchelton-Scott), mający 47 sekund przewagi nad Tomem Dumoulinem (Sunweb) oraz 1'04" nad Thibautem Pinot (Groupama FDJ).

    

LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi
LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi
LaPresse - D'Alberto / Ferrari / Paolone / Alpozzi

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.