Rafał Majka od 2017 roku występuje w zespole Bora Hansgrohe. W barwach tej drużyny już w swoim pierwszym sezonie zajął drugie miejsce w wyścigu Tour de Pologne. Obecnie polski kolarz występuje w Tour de France, gdzie po tygodniu zmagań zajmuje 6. miejsce.
W rozmowie z Kamilem Wolnickim z "Przeglądu Sportowego", jeden z najlepszych polskich kolarzy odniósł się do informacji, wedle których grupa CCC została nowym sponsorem grupy BMC Racing Team. Mówi się, że w tej drużynie mieliby jeździć również Polacy, stąd kibice zaczęli się podejrzewać, że jednym z nich mógłby być Majka.
- Nie wiem, nie wiem, ale... kontrakt mi się akurat kończy, więc kto wie. Zdradzę, że w niedzielę mieliśmy przyjemność gościć pana Dariusza Miłka, właściciela CCC, w naszym autobusie. Rozmawiał z Peterem (Saganem - przyp. red.), Maćkiem Bodnarem, Pawłem Poljańskim. Cieszę się, że powstanie coś takiego! A ja? Zależy jakim dysponują budżetem (śmiech). - powiedział Majka
>>> Bartosz Huzarski: Rafał Majka może być w "piątce". To nie jest bujanie w obłokach
Tour de France to jeden z najważniejszych wyścigów w kolarskim kalendarzu. Jest to bardzo trudny i wymagający wyścig. Przekonał się o tym chociażby wspomniany Rafał Majka, który podczas 9. etapu uczestniczył w groźnym wypadku. Polak po wyścigu skomentował, że "to była rzeźnia".