Kolarstwo. Katarzyna Niewiadoma mistrzynią Europy do lat 23

Katarzyna Niewiadoma zdobyła w estońskim Tartu tytuł mistrzyni Europy kobiet do lat 23 w kolarstwie szosowym.

20-letnia Polka po niesamowitej pogoni na ostatnim okrążeniu wyścigu orliczek wraz z Holenderką Thalitą De Jong dogoniła prowadzącą dwójkę - Annouskę Koster (Holandia) i Ilarię Sanguineti (Włochy), po czym wygrała sprint o złoty medal.

- Czułam się bardzo mocna. Wiedziałam, że muszę jechać bardzo mocno i pilnować Włoszek i Holenderek. Dlatego kontrolowałyśmy wyścig, prowadziłyśmy peleton. Wiedziałam, że mogę powalczyć o medal, wiedziałam, że muszę dać z siebie wszystko. Trzeba było jechać uważnie, bo na takim wyścigu wydarzyć się może wszystko - mówiła szczęśliwa Polka na mecie wyścigu.

Reprezentacja Polski od początku zmagań 124-kilometrowego wyścigu jechała bardzo aktywnie, wraz z kadrą Niemiec nadając ton rywalizacji. W końcówce Niewiadoma wielokrotnie atakowała, próbując przeskoczyć do prowadzącej dwójki - Annouski Koster (Holandia) i Ilary Sanguineti (Włochy) - które na ostatnich okrążeniach utrzymywały około 50-sekundową przewagę.

Potężny atak polskiej góralki na przedostatniej rundzie skończył się na niczym, ale nie zniechęciło to pochodzącej z Ochotnicy zawodniczki. Niewiadoma ruszyła na 7 kilometrów przed metą, tym razem zabierając ze sobą tylko Thalitę de Jong, która ze względu na obecność w ucieczce drużynowej koleżanki nie współpracowała z Polką.

- Wiedziałam, że muszę naciskać, że muszę atakować. Każdy mój atak wyczerpywał rywalki. To nie była trasa dla mnie, podjazdy nie były duże, tu w ogóle nie było górek - tłumaczyła Polka, która jako specjalistka w jeździe po górach nie czuła się najlepiej na niewielkich wzniesieniach Estonii.

Niewiadoma dokonała niemożliwego i samotnie zniwelowała przewagę 40 sekund. Niesamowita pogoń Polki zakończyła się 1500 metrów przed metą i na czele powstała czteroosobowa grupka.

- Widziałem, że Włoszka jest szybka. Na przedostatniej rundzie sprawdziłam, z której strony wieje wiatr, dzięki temu wiedziałam, jak się ustawić na finiszu - tłumaczyła Niewiadoma, która na finiszu okazała się najmocniejsza i za linią mety świętowała zdobycie złotego medalu.

To 11. medal w historii polskich startów na mistrzostwach Europy - poprzednio krążki ze zmagań na trasach europejskiego czempionatu zdobywali m.in. Michał Kwiatkowski, Piotr Gawroński, Jarosław Marycz czy Aleksandra Dawidowicz.

Mimo niezwykle młodego wieku Niewiadoma w tym sezonie święci największe sukcesy w karierze i największe sukcesy w historii polskiego kolarstwa kobiet. 20-latka w tym roku wygrała prestiżowy wyścig Euskal Emakumeen Bira, zdobyła srebrny medal Igrzysk Europejskich, a w najtrudniejszym wyścigu etapowym świata - Giro Rosa - zajęła 5. miejsce.

5. miejsce Niewiadoma zajęła także w wyścigu jazdy na czas podczas mistrzostw Europy, a wcześniej, w kwietniu, na piątej lokacie ukończyła prestiżowy klasyk Walońska Strzała.

Tour de France... i nie tylko. Największe kolarskie kraksy [ZDJĘCIA i WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.