Kolarstwo. Katarzyna Niewiadoma piąta w Giro Rosa

20-letnia zawodniczka z Ochotnicy notuje największy sukces w historii polskiego kolarstwa kobiet.

Polska kolarka Katarzyna Niewiadoma (Rabo Liv) zajęła 5. miejsce w Giro Rosa - największym kobiecym etapowym wyścigu kolarskim świata. 20-letnia zawodniczka holenderskiej ekipy po 10 dniach zmagań w Słowenii i północnych Włoszech uplasowała się wśród najlepszych kolarek globu i zanotowała najlepszy wynik w historii startów biało-czerwonych w prestiżowej imprezie.

Pochodząca z Ochotnicy Niewiadoma finałowy górski etap ukończyła na 7. miejscu, plasując się na 5. pozycji w klasyfikacji ogólnej i wygrywając klasyfikację młodych zawodniczek.

Włoski wyścig wygrała Holenderka Anna van der Breggen (Rabo Liv), wyprzedzając Amerykanki Marę Abbott (Wiggle Honda) i Megan Guarnier (Boels Dolmans). Ściganie na włoskich drogach ukończyło w sumie pięć Polek - obok Niewiadomej do mety dotarły Małgorzata Jasińska (Ale Cipollini), Eugenia Bujak (BTC City Ljubljana), Ewelina Szybiak (Aromitalia Vaiano) i Katarzyna Pawłowska (Boels Dolmans).

Giro Rosa to jedyny tak długi wyścig w kalendarzu ścigania kobiet, najtrudniejsza etapowa impreza na świecie. Niewiadoma startowała w niej po raz drugi, a przed rokiem zmagania zakończyła na 11. miejscu.

W tym roku Polka zmagania rozpoczęła spokojnie, czekając na trudne górskie etapy. 20-latka na trzecim odcinku finiszowała siódma i wskoczyła do czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej, na przestrzeni kolejnych dni pnąc się i na etapach naznaczonych długimi podjazdami dwukrotnie meldując się na 4. miejscu i raz przyjeżdżając piąta.

Organizatorzy batalię o podium wyścigu rozplanowali na weekend, organizując kolejno 22-kilometrową górską czasówkę i zakończony 13-kilometrowym podjazdem etap wieńczący imprezę.

Jazda na czas padła łupem van der Breggen, która dzięki zwycięstwu wyszła na prowadzenie w wyścigu. Niewiadoma zanotowała piąty czas i wskoczyła na czwartą pozycję w wyścigu. Duet ekipy Rabo Liv do ostatniego etapu przystępował w komfortowej sytuacji, ale ostatni akt wyścigu należał do dwukrotnej triumfatorki - Mary Abbott - która dzięki zwycięstwu na podjeździe do San Domenico di Varzo przeskoczyła na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Van der Breggen do mety dotarła druga, broniąc różowej koszulki i wygrywając cały wyścig, a Niewiadoma linię mety przecięła jako siódma, spadając na 5. pozycję.

Wynik ten to kolejny znakomity rezultat 20-letniej Polki, która w tym roku wywalczyła już srebro Igrzysk Europejskich w Baku i wygrała hiszpański wyścig Euskal Emakumeen Bira (2.1).

W przeszłości najlepszym polskim rezultatem w Giro Rosa było 8. miejsce Sylwii Kapusty, która na włoskich szosach błyszczała w 2011 roku.

Mimo poczesnego miejsca w kalendarzu ścigania elity kobiet Giro Rosa daleko do męskiego wyścigu - Giro d'Italia. Impreza nie jest obecna na większą skalę w mediach, a skąpa relacja nadawana jest za pomocą Facebooka, Twittera i godzinnych powtórek we włoskiej telewizji RAI. Jak w większości wyścigów dla kobiet, nagrody finansowe są niezwykle niskie - za zwycięstwo najlepsza zawodniczka inkasuje 525 euro, podczas gdy nagroda dla triumfatora wyścigu panów to 90 tysięcy euro. 5. miejsce Niewiadomej wycenione zostało na 189 euro.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.