Przełajowy Puchar Polski dla Marcelego Bogusławskiego

Była to już szósta edycja Pucharu Polski, a jednocześnie druga edycja cyklu "Godzina w Piekle".

Od samego startu odjechali Bogusławski i Bartosz Pilis, którzy bardzo szybko zdobywali przewagę nad resztą zawodników. Pilis zaraz na początku zmagań zmagał się z defektem roweru, przez co na czele wyścigu pozostał samotny Bogusławski, startujący w kategorii U23. Pogoń stanowili kolejni zawodnicy - Halejak, Michalski i Kostecki. Nie udało im się jednak dogonić bardzo dobrze dysponowanego tego dnia lidera wyścigu.

Podium uzupełnili Pilis, który po defekcie odrobił większość strat oraz Karol Michalski.

Oto co miał do powiedzenia zwycięzca na mecie:

Trasa wyścigu była bardzo szybka i techniczna, kilka stromych zjazdów po piasku oraz dużo biegania po plaży. Zgodnie z przepisami PZKOL startowałem z kategoriami Elita oraz Junior. To dopiero mój pierwszy sezon w nowej kategorii U23 i pierwszy z nowym trenerem - Bogdanem Czarnotą - zawodnikiem drużyny Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team. Ściganie w nowej kategorii jest dużo cięższe - przeciwnicy mocniejsi, a wyścigi trwają dłużej.

Bardzo się obawiałem właśnie tego przejścia z juniora do ścigania z Elitą - wiedziałem, że nie będzie łatwo. Jednak jak na razie sezon układa się bardzo dobrze.

Dzisiejszy wyścig mogę zaliczyć do udanych, ponieważ od startu do mety prowadziłem, co dało mi wygraną i prowadzenie w klasyfikacji generalnej ,,Godziny w Piekle".

W elicie kobiet wygrała Olga Wasiuk (MGLKS Błękitni Koziegłowy), która na metę przyjechała z dużą przewagą nad drugą zawodniczką - Martyną Klekot (BDC Unipol Częstochowa). Najniższy stopień podium dla Marty Turoboś (LKK Luks Sławno).

Następne zawody odbędą się w najbliższy weekend - w sobotę odbędzie się I edycja Super Pucharu Polski w Koziegłowach, a w niedzielę XIX Memoriał Edwarda Pelki w Szczekocinach.

Parada piękności, płonący hokej i polowanie na rybę - Igrzyska Ludów Tubylczych [ZDJĘCIA]