Kolarstwo. Anna Plichta w BTC City Ljubljana

Polska zawodniczka Anna Plichta podpisała roczny kontrakt ze słoweńską drużyną BTC City Ljubljana.

23-latka, wychowanka małopolskiego klubu Sokół Kęty, w styczniu w czarno-fioletowej koszulce rozpocznie zawodową karierę i w szeregach słoweńskiej formacji dołączy do mistrzyni Polski w jeździe na czas - Eugenii Bujak.

- Moim celem na ten moment jest przede wszystkim spokojny rozwój i ciągłe podnoszenie swojego poziomu. Wiem, że BTC mi to umożliwi. Chcę zdobyć doświadczenie, w przyszłym sezonie chciałabym oczywiście powalczyć o kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Rio. Kandydatek jest wiele, ale wierzę, że ciężką pracą można będzie to osiągnąć - zadeklarowała Plichta w rozmowie ze sport.pl.

Plichta dotychczas reprezentowała klub TKK Pacific Nestle Fitness - polską grupę z Torunia, która jako jedyna w kraju bierze udział w zagranicznych imprezach z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Do zawodowego peletonu trafia podobnie jak przed dwoma laty jej młodsza koleżanka Katarzyna Niewiadoma - spod skrzydeł Pauliny Brzeźnej-Bentkowskiej i jej męża Pawła, którzy w strukturach ekipy skupiają się na szkoleniu młodych zawodniczek.

W rejestrze żeńskich grup kolarskich nie istnieje drużyna zarejestrowana w Polsce, natomiast w ostatnich latach wzrosła liczba Polek jeżdżących dla najlepszych zespołów świata. W 2015 roku w zawodowym peletonie ścigało się pięć Polek - Katarzyna Niewiadoma (Rabo Liv), Katarzyna Pawłowska (Boels Dolmans), Eugenia Bujak (BTC City Ljubljana), Małgorzata Jasińska (Ale Cipollini) i Ewelina Szybiak (Aromitalia-Vaiano).

Plichta przez ostatnie dwa sezony dała się poznać jako zawodniczka dobrze radząca sobie w imprezach etapowych, potrafiąca walczyć w terenie pagórkowatym i zdradzająca spore predyspozycje do jazdy na czas. Polka na arenie międzynarodowej pokazała się w 2014 roku, finiszując na 4. pozycji w szwajcarskim Frauen GP Gippingen oraz zajmując 10. miejsce w Thüringen Rundfahrt der Frauen i wygrywając klasyfikację młodzieżową wyścigu.

Polka talent potwierdziła w tym sezonie stając na podium czeskiego wyścigu O cenu Ceského Švýcarska, a także kończąc na 7. miejscu Lotto Belgium Tour, wyścig, którego liderką była przez jeden z etapów. Sezon zwieńczyła w barwach reprezentacji Polski świetnym wyścigiem o mistrzostwo świata - w amerykańskim Richmond biało-czerwone umożliwiły Katarzynie Niewiadomej zajęcie wysokiego 7. miejsca.

W przyszłym sezonie Plichta będzie miała więcej okazji sprawdzenia się w starciu ze światową czołówką - grupa ze Słowenii otrzymuje zaproszenia na większość najważniejszych imprez, w tym Pucharów Świata.

- Cieszę się, że będę częścią drużyny, w której jest wiele doświadczonych zawodniczek, jeżdżących na najwyższym światowym poziomie. Postępy będą na pewno widoczne w miarę treningów z nimi - wyjaśniła. - Poprzeczkę jak zwykle stawiam sobie wysoko i nie zamierzam jej obniżać. Tylko takim sposobem można osiągnąć sukces w sporcie. Wiem, że dużo pracy przede mną, ale działa to na mnie bardzo motywująco.

Zobacz wideo

Zobacz, jak się zmieniliśmy. Poznaj nowy Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.