20-letnia zawodniczka odniosła swój pierwszy triumf w tak prestiżowej imprezie, po raz pierwszy w karierze wygrywając też cały wyścig etapowy. Na podium obok młodej Polki stanęły dwie doświadczone zawodniczki - pochodząca z RPA Asleigh Moolman-Pasio (Bigla) oraz Szwedka Emma Johansson (Orica-AIS).
Podczas pięciu dni ścigania w Hiszpanii Niewiadoma pokazała, że należy do najlepiej wspinających się zawodniczek w peletonie, a formalnym tego potwierdzeniem była wygrana w klasyfikacji górskiej całego wyścigu.
To najlepszy wynik młodej zawodniczki w tym sezonie - Polka poprzednio finiszowała 6. w Strade Bianche, 5. w Walońskiej Strzale i 3. w Boels Rental Hills Classic.
Niewiadoma w Kraju Basków startowała po raz pierwszy w karierze, przed rozpoczęciem etapowego wyścigu Bira biorąc udział w jednodniowej imprezie w mieście Durango. Polka uległa tam jedynie niezwykle doświadczonej Emmie Johansson i do zmagań na górskiej trasie baskijskiej etapówki przystąpiła jako jedna z faworytek.
Pochodząca z Ochotnicy zawodniczka w czołówce znalazła się już po prologu - krótkiej jeździe na czas - którą rozegrano w środę. Specjalizująca się w jeździe po górach Niewiadoma wykręciła siódmy czas, a następnego dnia pewnie jechała w czteroosobowej grupce najsilniejszych zawodniczek, które walczyły o etapowe zwycięstwo. Polka linię mety minęła jako czwarta, ale wypracowana przewaga pozwoliła jej objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Koszulki liderki nie oddała do końca rywalizacji - kolejne etapy rozgrywane były według podobnego scenariusza - po podjeździe w końcówce formowała się grupka liderek, które między sobą walczyły o etapowy triumf. Dwukrotnie triumfowała Szwedka Emma Johansson (Orica-AIS), raz Holenderka Chantal Blaak (Boels Dolmans) i Amerykanka Megan Guarnier (Boels Dolmans).
Niewiadoma na każdym odcinku meldowała się w czołówce, na podjazdach bez trudu dotrzymując koła rywalkom i atakując po punkty klasyfikacji górskiej. Kłopoty miała tylko raz, na przedostatnim etapie, ale z pomocą zespołu zdołała zredukować przewagę wypracowaną przez uciekające zawodniczki i do ostatniego odcinka przystąpiła w złotej koszulce liderki.
Różnice w czołówce były minimalne - po czterech dniach rywalizacji Moolman sklasyfikowana była z takim samym czasem jak Niewiadoma, a wszechstronna Johansson traciła zaledwie dwie sekundy.
Polka na ostatnim etapie nie zadowoliła się kontrolowaniem sytuacji. Na ostatnim podjeździe atakowała, zabezpieczając zwycięstwo w klasyfikacji górskiej i rozrywając grupkę liderek. Na zjeździe do mety na czele zostało pięć zawodniczek, a etapowy triumf odniosła najszybsza Johansson. Niewiadoma walczyła do końca i metę minęła jako druga, wygrywając tym samym cały wyścig.
Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej to największy sukces w krótkiej karierze Niewiadomej, która od końca sezonu 2013 ściga się w najlepszej żeńskiej ekipie świata - holenderskim zespole Rabo Liv.
Przed ciągle rozwijającą się Polką kolejne wyzwanie - 19 czerwca stanie na starcie Igrzysk Europejskich w Baku i walczyła będzie na trasie wyścigu ze startu wspólnego elity kobiet.
Trasa imprezy w Azerbejdżanie nie faworyzuje górali - dwa niewielkie podjazdy usytuowane są w pierwszej części pokonywanej dziewięciokrotnie rundy. Niewiadoma poprowadzi biało-czerwoną reprezentację, w której składzie znalazły się także Anna Plichta, Monika Brzeźna (obie TKK Pacific Toruń), Eugenia Bujak (BTC City Lubljana) i Paulina Guz (LKS Atom Dzierżoniów).
Docelowymi wyścigami Niewiadomej w sezonie 2015 jest lipcowe Giro Rosa - odpowiednik męskiego Giro d'Italia - oraz wrześniowe mistrzostwa świata w amerykańskim Richmond.
Więcej informacji o kolarstwie znajdziesz na stronie http://www.rowery.org