Liege - Bastogne - Liege. Valverde wygrał po raz trzeci, Kwiatkowski poniżej oczekiwań

Hiszpan Alejandro Valverde z grupy Movistar wygrał prestiżowy jednodniowy wyścig Liege - Bastogne - Liege. Michał Kwiatkowski z grupy Etixx-Quick Step zajął 21. miejsce.

Tak relacjonowaliśmy wyścig

- Trasa jest idealna dla Michała. Ostatni kilometr jest pod górkę, ale jak mówimy po kolarsku: to "podjazd na dużą tarczę", niezbyt ciężki. Michał będzie potrafił pokonać go na dużej szybkości - mówił przed wyścigiem Dariusz Baranowski , były zawodowiec, komentator Eurosportu.

Polak, mistrz świata z 2014 roku i zwycięzca wyścigu Amstel Gold, należał do największych faworytów. Długo wydawało się, że to może być jego dzień. Polak jechał z przodu peletonu, spokojnie. Nie musiał gonić kolejnych ucieczek, miał od tego kolegów z grupy Etixx-Quick Step, którzy pracowali na jego sukces. Niestety, w końcówce walka w czołówce rozgrywała się bez Polaka.

Na ostatnich kilku kilometrach po mokrym od deszczu bruku w Liege jechało razem kilkunastu kolarzy. Pierwszy zaatakował Daniel Moreno z Katiuszy, ale skutecznie skontrował go Valverde.

Hiszpan wygrał po raz trzeci, poprzednio w 2006 i 2008 roku. Drugi był Francuz Julian Alaphilippe, który miał pomagać Kwiatkowskiemu, a trzeci inny Hiszpan z Katiuszy Joaquim Rodriguez. Kwiatkowski minął linię mety jako 21. kolarz ze stratą 58 sekund.

Amstel Gold Race na zdjęciach, czyli piękne krajobrazy i niesamowity finisz Kwiatkowskiego

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.