58-latek od kilku lat szedł w górę rankingu szachistów. W czasie lipcowego turnieju w Strasburgu (teraz usłyszał wyrok) szachista wpadł jednak na dopingu technologicznym. Rausis wykorzystał przerwę toaletową, poszedł do łazienki, w której znajdował się smartfon z oprogramowaniem szachowym.
- Niewiarygodne, że Rausisa nie złapano wcześniej. Naiwne jest myślenie, że ktoś może poczynić takie postępy po pięćdziesiątce - stwierdził mistrz Danny Gormally cytowany przez Deadspin.
Po przerwach szachista prezentował się znacznie lepiej co wzbudziło podejrzenia FIDE. Okazało się, że mieli rację, bo sam zawodnik przyznał się do oszustwa i wyraził żal.
Mimo to kara i tak jest drakońska, bo zawodnik został zdyskwalifikowany aż do lipca 2025 roku! W tym czasie nie może rywalizować zarówno jako gracz, ale także jako trener i sędzia. Rausis stracił też tytuł arcymistrza. Co interesujące, Rausis może grać jednak w turniejach online.