Kibice myśleli, że to kolejny element wrestlingowego show. Cesar Barron (Silver King) upadł na matę i nie podnosił się. Gdy w końcu podszedł do niego sędzia, okazało się, że zawodnik jest nieprzytomny i potrzebuje pomocy. Arbiter natychmiast przystąpił do reanimacji 51-latka. Ta się jednak nie powiodła, a gala została przerwana.
Meksykańskie media podały, że przyczyną śmierci Barrona był najprawdopodobniej atak serca. Organizatorzy imprezy nie wydali oficjalnego komunikatu w sprawie zdarzenia.
Cesar Barron pochodził z Meksyku. Specjalizował się w lucha libre - odmianie wrestlingu, w której zawodnicy chronią swoją tożsamość, korzystając z masek. Występują także pod pseudonimami - w jego przypadku było to "Silver King". W latach 1997-2000 Barron uczestniczył w World Championship Wrestling (WCW).