Bielecki z Urubko założyli obóz trzeci, w którym spędzili dwie noce na wysokości 7200 m. Sprawdzili jeszcze drogę wspinania do 7400 m i w tej chwili schodzą do bazy. Polscy himalaiści znakomicie wykorzystali dobre warunki panujące w Karakorum. Od środy ma jednak nastąpić załamanie pogody, które będzie się utrzymywało przez kilka dni.
Z kolei Marcin Kaczkan przebywa w C1 na 6100 m, a pozostali uczestnicy znajdują się w bazie. Prognozowany jest mocny wiatr i opady śniegu. W piątek ma wiać z prędkością ok. 55 km/godz., a odczuwalna temperatura na wysokości 7000 m spadnie do minus 46 stopni Celsjusza. Jest szansa, że do następnego wtorku warunki się nie poprawią. Jeśli pogoda dopisze, to pierwszy w historii zimowy atak szczytowy na K2 może nastąpić na początku marca.
Biografie himalaistów są dostępne w formacie ebooków w Publio.pl