Tragedia na Nanga Parbat. Revol o Mackiewiczu: Muszę przed sobą przyznać, że go zostawiłam, okłamałam go

Elisabeth Revol, himalaistka, która razem z Tomasz Mackiewiczem zdobyła szczyt Nanga Parbat, udzieliła wywiadu dziennikarce TVN 24 Darii Górce. W programie "Czarno na białym" Revol przyznała, że czuje się częściowo winna śmierci polskiego wspinacza.

Revol, jak wynika z jej relacji, przeprowadziła wraz z Mackiewiczem udany atak szczytowy na Nanga Parbat, ośmiotysięcznik położony na zachodnim skraju Himalajów. Wtedy rozpoczęły się problemy wspinaczy. - Kiedy weszliśmy na szczyt, zaczął tracić wzrok. Jego pierwszą reakcją nie było "zdobyłem szczyt", tylko "nie widzę cię". Przeraziłam się. Zaczęłam myśleć, jak dam radę sobie z nim i ze sobą, czy uda mi się go sprowadzić z góry – relacjonowała w rozmowie z Górką Revol.

Francuzka zdołała zejść z Mackiewiczem na wysokość 7200 m n.p.m. Tam go zostawiła, zapewniona wcześniej, że rząd pakistański wyśle po niego helikopter. - Kiedy zeszliśmy niżej, udzieliłam mu pomocy. Powiedziałam mu o helikopterach, które mogą przylecieć. Nie podjęłam tej decyzji sama, została mi narzucona. Rząd pakistański powiedział, że helikoptery mogą przylecieć, a to okazało się kłamstwem. Zabójczym kłamstwem. Ja wtedy myślałam, że zabezpieczam Tomka. Schodzę niżej, a za trzy godziny przybywa po niego pomoc – tłumaczyła Revol.

W momencie, gdy dwójka się rozdzielała, Mackiewicz nie był w stanie samodzielnie się poruszać, natomiast Revol polecono schodzić niżej, gdzie miała spotkać się z polską ekipą ratunkową. Denis Urubko i Adam Bielecki, wspierani przez Jarosława Botora oraz Piotra Tomalę, uratowali Francuzkę, ale ze względu na zmęczenie i warunki pogodowe nie mogli wejść na górę ponownie, by dostać się do Mackiewicza. Revol podkreśla, że po zdarzeniach na „Nagiej Górze” ma wyrzuty sumienia: - Tomek odszedł. To był mój najlepszy partner wspinaczkowy, był dla mnie jak brat. Muszę przed sobą przyznać, że go zostawiłam, okłamałam go. Też poczułam się zdradzona, nie mogę się z tym pogodzić.

Himalaistka wyznała również, że planuje spotkać się z rodziną Mackiewicza: - Jestem w kontakcie z żoną Tomka. Jak tylko poczuję się lepiej, chcę ją zobaczyć, by podzielić się wszystkim, co sobie powiedzieliśmy z Tomkiem podczas wspinaczki. Spełnił swoje marzenie i nie zdążył podzielić się tą informacją ze swoimi dziećmi.

Nanga Parbat to jeden z najbardziej wymagających ośmiotysięczników. Próbując zdobyć „Nagą Górę”, życie straciło ponad 60 wspinaczy.

Tomasz Mackiewicz: W górach refleksja jest czysta i naturalna [ARCHIWALNY MATERIAŁ DD TVN]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.